Twórcy Marathon od lat prosili o stworzenie oddzielnego trybu PvE, ale kierownictwo Bungie ich ignorowało

Situacja wokół przyszłego strzelaka ekstrakcyjnego Marathon staje się coraz bardziej napięta po kilku trudnych tygodniach dla studia. Wszystko zaczęło się od uruchomienia zamkniętej wersji alfa gry, która wzbudziła głównie powściągliwe i mieszane reakcje. Jednym z powodów krytyki – brak oddzielnego PvE. Twórcy jednak tego chcieli, tylko że nie słyszano ich w Bungie.

Co wiadomo

Nowy raport Paula Tassi z Forbes rzuca światło na to, co tak naprawdę działo się za kulisami Bungie. Według źródeł Tassi, twórcy Bungie od co najmniej pięciu lat wyrażali obawy dotyczące głównego kierunku Marathon. Wielu z nich wielokrotnie podkreślało konieczność dodania do gry komponentu PvE, ale wyższe kierownictwo Bungie, które niektórzy opisują jako grupę 'starych dobrych chłopców', często odrzucało te ostrzeżenia i prośby.

'Marathon początkowo został zaproponowany przez wyższe kierownictwo Bungie, grupę 'starych dobrych chłopców', a jeszcze pięć lat temu twórcy mówili im, co będzie działać, a co nie, ale często ich ignorowano. Wielu wcześniej wskazywało, że w grze powinien być jakiś komponent PvE', – mówi raport.

W wywiadzie dla GamesRadar dyrektor gry Marathon Joe Ziegler wyraził się dość szczerze na temat kierunku gry. Wyraźnie dał do zrozumienia, że Marathon nie dąży do zadowolenia wszystkich, zwłaszcza tych, którzy szukają wyłącznie doświadczenia PvE.

Raport ujawnia również, że początkowy plan marketingowy Bungie dotyczący Marathon, który obejmował nowy trailer i rozpoczęcie przedsprzedaży w czerwcu, został odwołany na początku tego miesiąca. Poza tym, Bungie może zastąpić jedyną otwartą beta wersję serią publicznych testów, chociaż te szczegóły jeszcze nie są ostateczne.

Źródło: Forbes