Epic Games surowo karze cheatera w Fortnite: dożywotni ban i 175 000 dolarów kary na cele charytatywne
Epic Games ponownie pokazuje, że z nią lepiej nie żartować. Firma oficjalnie potwierdziła, że pozywa gracza za używanie cheatów w turnieju i już wygrała sprawę w sądzie. To poważne ostrzeżenie dla wszystkich, którzy próbują łamać zasady.
Co wiadomo
Chociaż Epic Games nie ujawnili imienia gracza publicznie, firma nałożyła dożywotni ban i wniosła pozew o odszkodowanie w wysokości 175 000 dolarów. Powód? Gracz "używał oszukańczego oprogramowania i sprzętu oraz próbował uniknąć wykrycia, używając wielu kont".
"To nie zadziałało. Cheating nie ma miejsca w Fortnite, i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby to zatrzymać, włącznie z pozwami sądowymi," - powiedzieli w firmie wcześniej.
Teraz Epic Games poinformowało, że sędzia "wydał wyrok na naszą korzyść po tym, jak cheater zignorował nasz pozew." "Gracz jest zobowiązany do zapłaty 175 000 dolarów, a zebrane fundusze przekażemy na cele charytatywne. Jest mu również zabronione granie w Fortnite na zawsze," - dodała firma.
Ten przypadek jest wyraźnym sygnałem: Epic Games nie tylko deklaruje swoją walkę z oszustami, ale także aktywnie stosuje wszystkie dostępne narzędzia prawne. Niedawno Epic Games także wniosło nowy pozew przeciwko twórcom oprogramowania do cheats dla Fortnite, Sincey Cheats i Vanta Cheats. To świadczy o systematycznym podejściu firmy do ochrony uczciwej gry i jej społeczności.
Źródło: Epic Games