Fani znaleźli skradzionego BMW Krisa Harrisa szybciej niż policja
Kris Harris, znany recenzent samochodowy i były prowadzący Top Gear, znalazł się w centrum małej dramy: jego klasyczne BMW M5 (E28) zostało skradzione prosto z ulicy. Ale gdy Harris poprosił swoich obserwatorów na Instagramie o pomoc, samochód szybko został odnaleziony.
Co wiadomo
Telewizyjny prezenter ma prawie 900 tysięcy obserwatorów tylko na Instagramie. Wczesnym rankiem 21 lipca poinformował, że jego M5 zostało skradzione w nocy w okolicy Clifton (Bristol). „Proszę, pomóżcie znaleźć. Ten samochód jest ze mną już 19 lat” — napisał Harris. Zaledwie trzy godziny po poście jeden z obserwatorów poinformował, że wydaje się, że znalazł samochód.
Harris pojechał na wskazane miejsce i po przybyciu zobaczył swój samochód zaparkowany na poboczu na osiedlowej ulicy. Tam czekał na niego obserwator o imieniu Lee, obiecując pozostać przy samochodzie, dopóki nie przyjedzie Harris.
Kris Harris (z prawej) i jego obserwator Lee. Zdjęcie: instagram.com/harrismonkey
Złodzieje nie zamierzali zbytnio się cackać: uszkodzili stacyjkę i rozbili koło. Ale w porównaniu do możliwego wywozu samochodu na drugi koniec świata lub rozbiórki na części — to jeszcze łagodny przebieg wydarzeń. Harris opowiedział, że był niesamowicie szczęśliwy, mogąc odzyskać swój samochód.
W baku było prawie puste, ale M5 i tak zapaliła, a z dźwiękiem silnika wszystko było w porządku.
Źródło: @harrismonkey