Google tworzy aplikację do vibe-codingu – po prostu powiedz AI, co chcesz stworzyć

Jak mówią w ulotkach reklamowych przy słupach – każdym może zostać programistą. Ale dzięki temu należy dziękować nie licznych szkołom programistycznym, a sztucznej inteligencji. Google postanowił nie walczyć z epidemią vibe-codingu, a przewodzić jej.
Czym jest vibe-coding?
Vibe-coding to programowanie bez znajomości języków programowania. Sztuczna inteligencja świetnie w tym pomaga – po prostu opisz jej, co chcesz uzyskać, a ona poda kod, czy gotowy projekt! Oczywiście nie wszystkie zadania można powierzyć sztucznej inteligencji, ale podstawowe zadania można łatwo zoptymalizować.
Jak działa Opal
Po prostu opisz, co ma robić aplikacja, a Gemini weźmie na siebie całą rutynę, podając gotowy projekt, który można wysłać znajomym z kontem Google. Takim rozwiązaniem Google stara się całkowicie wyeliminować użycie środowiska programowania (IDE) z kodem. Opal tworzy konkurencję takim platformom, jak Canva, Figma, Replit, które już same aktywnie rozwijają koncepcję programowania No-code. Obecnie dostęp do beta publicznej przez Google Labs i tylko dla użytkowników z USA.
Co to oznacza
Nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja całkowicie zdominuje niskokwalifikowaną pracę w programowaniu, tak samo jak w wielu innych dziedzinach. Zdecydowanie obniży to koszty i przyspieszy tworzenie prostych projektów. Jednocześnie większość specjalistów bardzo sceptycznie odnosi się do tego, że sztuczna inteligencja zastąpi rozwój skomplikowanych projektów, które wymagają wysokokwalifikowanych specjalistów. Obecnie obserwujemy największą transformację w programowaniu od 30 lat. Rozwój produktów programowych przyspieszy i stanie się tańszy, ale setki tysięcy ludzi pozostaną bez pracy. Cena postępu, którą już zaczynamy płacić.
Źródło: developers.googleblog.com