Pozew przeciwko Meta: firma oskarżana o wykorzystywanie pirackich filmów pornograficznych do szkolenia AI
25 lipca 2025 roku Strike?3 Holdings i Counterlife Media złożyli pozew przeciwko Meta w federalnym sądzie Kalifornii, twierdząc, że firma od 2018 roku przesyłała i rozpowszechniała co najmniej 2\u202f396 chronionych prawem autorskim filmów pornograficznych za pośrednictwem protokołu BitTorrent w celu szkolenia swoich modeli AI, w tym generatora wideo Movie\u202fGen. Całkowit wolumen nielegalnie pozyskanego kontentu szacuje się na co najmniej 81,7 terabajta.
Pozew stara się udowodnić bezpośrednią szkodę dla marek Strike?3 (np. Vixen, Tushy, Deeper), w tym potencjalny start generatora pornografii opartego na AI, który mógłby odtwarzać ich styl za darmo, podważając ich konkurencyjność.
Pozwani ujawnili 47 adresów IP, które należą do Meta lub są z nią związane, łącznie z jednym adresem pracownika, i twierdzą, że Meta próbowała ukryć te naruszenia, korzystając z VPN i nawet domowych adresów IP pracowników. Firma zleciła analizę, która wykazała, że po 6 poziomach tunelowania VPN ruch "lądował" w puli adresów IP należących do Meta.
Pozwani domagają się odszkodowania za straty, w łącznej wysokości do 359 mln dolarów, zakazu dalszego dostępu do kontentu firmy oraz usunięcia wszelkiego kontentu pozyskanego w ten sposób z modeli AI Meta.
Co to oznacza
Meta mogła wykorzystywać materiały pornograficzne do szkolenia modeli AI, ale prawdopodobnie głównym celem było szybkie pobieranie dużej ilości niepopularnych danych. Sprawa polega na tym, że protokół BitTorrent jest skonstruowany w taki sposób, że po pobraniu danego pliku użytkownik musi pozwolić na swobodne pobieranie tego pliku z jego komputera przez innych użytkowników. Jeśli wiele osób pobierze plik i nie pozwoli innym go pobierać ze swojego PC, wkrótce inni użytkownicy nie będą mogli pobrać go od nikogo. Aby zachęcić użytkowników do pozostania w gescie, wiele stron torrentowych prowadzi statystyki, blokując ludzi, którzy pobierają, ale nic nie oddają. Prawdopodobnie Meta miała problemy z szybkim pobraniem książek, filmów, audio lub innych niepopularnych plików, więc w firmie zdecydowano się pobierać i udostępniać popularne filmy pornograficzne, aby szybko zdobyć dobry ranking.
Nawet jeśli sztuczna inteligencja Facebooka mało prawdopodobne, że będzie generować pornografię, ten pozew rzuca światło na wielki problem. Ogromna korporacja wyceniana na miliardy dolarów, zamiast kupować kontent do szkolenia modeli sztucznej inteligencji, po prostu udaje się na pirackie strony. Duże podmioty w branży mają narzędzia do śledzenia takich naruszeń i mogą coś wygrać w sądzie, ale większość innych właścicieli praw pozostanie z niczym. Jeśli USA przyjmie ustawę, która zasadniczo dekryminalizuje wykorzystanie własności intelektualnej do szkolenia AI, takie korporacje będą mogły robić z kontentem, co chcą.
Ta sprawa pokrywa się z innymi roszczeniami dotyczącymi wykorzystania przez Meta pirackich książek (np. z LibGen) do szkolenia swoich systemów, ponieważ dokumenty sądowe ujawniły próby ukrycia źródeł danych nawet na poziomie CEO Marka Zuckerberga (Mark Zuckerberg).