Cybertruck nagle stał się towarem deficytowym, ale tylko w jednej wersji
Po miesiącach niepowodzeń w sprzedaży i spadku cen na rynku wtórnym Tesla Cybertruck nagle stał się towarem deficytowym. Z danych strony firmy wynika, że podstawowa wersja „Long Range” jest teraz dostępna tylko z oczekiwaniem 3–5 tygodni, chociaż jeszcze niedawno można ją było odebrać od razu. Cena zaczyna się od 267 482 PLN (72 235 USD), ale do 30 września obowiązuje federalny kredyt podatkowy w wysokości 1 875 PLN (7 500 USD), co obniża ostateczną cenę do 264 607 PLN (64 735 USD).
Ciekawe
Ciekawe, że droższe wersje — All-Wheel Drive i szczytowy Cyberbeast — nadal można kupić bez oczekiwania. To sugeruje, że popyt wzrósł właśnie na „tańszą” wersję. Podobna sytuacja występuje także w przypadku innych modeli Tesli, w tym Modelu 3 i Modelu Y, których terminy dostaw również wzrosły w ciągu ostatnich dwóch dni.
Powód tego zamieszania jest prawie oczywisty — wygaśnięcie ulgi podatkowej. Dla kupujących, którzy postanowili „skoczyć na ostatni wagon”, podstawowy Cybertruck wygląda na najbardziej dostępną opcję. Tesla nie zmarnowała okazji, aby zwiększyć zainteresowanie, akcentując ulgę i publikując w mediach społecznościowych post o funkcjach autopilota: „Cybertruck to jedyny pickup, który może samodzielnie dojechać gdziekolwiek pod Twoim nadzorem”.
Cybertruck is the only pickup truck that can drive itself anywhere under your supervision https://t.co/sckJTvKJxz
— Cybertruck (@cybertruck) 3 sierpnia 2025
Jednak ten nagły wzrost zainteresowania kontrastuje z surową statystyką. W drugim kwartale 2025 roku Tesla sprzedała zaledwie 4 306 Cybertrucków — o 50,8% mniej niż rok wcześniej. A na rynku wtórnym ceny spadły o ponad 30% w ciągu roku.
Prawdziwa próba nastąpi 1 października, gdy ulga wygasnie. Jeśli popyt ponownie spadnie, Cybertruck stanie się kolejnym symbolem niespełnionych obietnic Elona Muska.
Źródło: Gizmodo?| @cybertruck