Chiński start-up na granicy kosmicznej porażki

Chiński start-up Landspace starał się dogonić SpaceX, ale ostatnia misja rakiety Zhuque-2 zakończyła się bolesnym niepowodzeniem. Rakieta nie zdołała dotrzeć do celu z powodu problemów na etapie drugiego stopnia. Jest to przypomnienie, że nie tylko amerykańskie start-upy borykają się z problemami w podboju kosmosu.

Co wiemy

Rakieta Zhuque-2, o wysokości 49.5 metra i średnicy 3.35 metra, miała być przełomowym projektem opartym na napędzie z ciekłego metanu i tlenu. Dzięki tym ekologicznym rozwiązaniom miała wynieść do sześciu ton ładunku na niską orbitę albo cztery tony na orbitę heliosynchroniczną. W lipcu 2023 roku Zhuque-2 z powodzeniem dotarła do kosmosu, co było dużym krokiem dla Landspace, który wyprzedził SpaceX i Blue Origin w wyścigu metanowych nośników.

Niestety, ostatnia misja zakończyła się fiaskiem. Oficjalne oświadczenie Landspace mówi jedynie o „anomalii” i nie znamy dokładnych przyczyn problemu. Brakuje też informacji o ładunku rakiety. Takie komunikaty mogą budzić więcej pytań niż odpowiedzi, szczególnie gdy w kosmicznych wyścigach liczy się niezawodność i powtarzalność startów.

Kontekst globalny

Zainteresowanie metanem jako paliwem dla rakiet rośnie na całym świecie. Równocześnie SpaceX rozwija swój Starship na metan, a Blue Origin pracuje nad silnikiem BE-4 dla New Glenn. Również Europa eksploruje metanowy potencjał w mniejszej skali. Chiński Landspace, oprócz dorównania konkurencji, celuje także w jej wyprzedzenie. Każda porażka, jak ta z 15 sierpnia, może jednak spowolnić ich ambitne plany i osłabić zaufanie inwestorów.

Chiny w grze

Landspace działa w dominującym przez państwo środowisku kosmicznym, co oznacza trudności dla mniejszych prywatnych firm. Chiński rząd wspiera rozwój sektora, ale wymaga cierpliwości wobec nowatorskich projektów takich jak Zhuque-2. Porażka tej misji to nie tylko sprawa technologii, ale także potencjalne wyzwanie polityczne. Chińczycy, chcąc konkurować z USA, muszą udowodnić swoją wartość i wiarygodność na międzynarodowej arenie.

Mimo niepowodzenia, Landspace nie rezygnuje z dalszych prób i już planuje kolejną misję z nową rakietą Zhuque-3. Kluczowym będzie rozwiązanie problemów technicznych oraz utrzymanie zaufania, które jest niezbędne w świecie komercyjnej kosmonautyki.