Windows 11: ciemny motyw pod znakiem dokończenia
Dopiero teraz użytkownicy Windows 11 mają powód do zadowolenia: Microsoft po dekadzie od wprowadzenia ciemnego motywu w Windows 10 zaczyna w pełni wdrażać tę funkcjonalność. Tak, to kompletnie nowe doświadczenie juz nadeszło.
Co wiemy?
W najnowszej aktualizacji testowej Windows 11 (numer 26100.5061), Microsoft w końcu zajął się tym, co dotąd trapiło użytkowników. Okna dialogowe, wcześniej pojawiające się tylko w jasnych odcieniach, teraz można oglądać w trybie ciemnym. Zmiana objęła m.in. menu pojawiające się przy usuwaniu wielu plików jednocześnie czy podczas ich kopiowania. Fakt, niektóre elementy, jak przyciski „Kontynuuj” czy „Pomiń”, nadal wymagają korekty, ale zapowiedzi dalszych prac przynoszą nadzieję.
Kluczowy jest czas, bo wspieranie Windows 10 dobiega końca i większość użytkowników przesiada się na Windows 11. Jakby w odpowiedzi na tę migrację, szczegółowo dopracowany ciemny motyw w wersji macOS, obecny od 2018 roku, wywiera presję na Microsoft.
Dlaczego wcześniej tego nie zrobiono? Część systemowych okien dialogowych bazowała na starszych komponentach projektowanych jeszcze przed ciemnym motywem Windowsa. Kolorystyka nie zmieniała się z trybem motywu z powodu wbudowanej na stałe konfiguracji. Wygląda jednak na to, że nadciągająca aktualizacja przyniesie upragnione zmiany, uprzyjemniając codzienne korzystanie z systemu.