DLSS 4: Nowa era gier od NVIDIA
NVIDIA nie ma zamiaru zwalniać tempa i kontynuuje swoją ofensywę z technologią DLSS 4, która stała się już podstawą dla twórców gier AAA. Co więcej, nie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla najnowszej generacji kart graficznych RTX 50, co oznacza, że wielu graczy będzie mogło skorzystać z jej możliwości.
Co to oznacza dla graczy?
DLSS 4 wprowadza znaczące usprawnienia w porównaniu do swojego poprzednika, DLSS 3. Przede wszystkim, zapewnia stabilny obraz w wysokiej rozdzielczości 4K, nawet przy ustawieniach Performance. Dodatkowo, poprawiono sposób, w jaki DLSS 4 radzi sobie z upscalingiem na monitorach 1440p, co powinno przynieść jeszcze lepsze wrażenia wizualne.
Istotnym jest, że technologia dostępna jest także dla użytkowników starszych kart graficznych. Dla posiadaczy serii RTX 50 zarezerwowano jednak wyjątkowe funkcje, takie jak Multi Frame Generation, co zapewnia jeszcze lepszą jakość obrazu.
Wsparcie dla nowych gier
DLSS 4 jest wspierane przez wiele nadchodzących tytułów AAA, wśród których znajdziemy takie hity jak Borderlands 4, Resident Evil Requiem czy The Outer Worlds 2. To pokazuje, że technologia NVIDIA stała się nieodzowna dla deweloperów, którzy coraz częściej stawiają na algorytmy upscalingu zamiast optymalizację dla rozdzielczości natywnych.
Mimo narzekań na brak optymalizacji, DLSS i FSR szybko stają się standardem w branży, co nie dla wszystkich jest dobrą wiadomością. Jednak NVIDIA pokazuje, że w kwestii wydajności i wrażeń wizualnych nie ma sobie równych.
Czy to oznacza koniec ery natywnych rozdzielczości w grach? Wszystko wskazuje na to, że przyszłość renderingu w grach będzie należeć do technologii takich jak DLSS. NVIDIA robi wszystko, abyście nie mieli wątpliwości.