LEGO Batman: Nowa gra i stare klocki bez rewolucji
Na tegorocznym gamescomie jedną z niespodzianek była prezentacja grywalnej wersji LEGO Batman: Legacy of the Dark Knight. Nowa produkcja zdaje się emanować duchem klasycznych gier LEGO z uwielbianymi przez fanów licencjami.
Co wiemy
To kolejna odsłona serii, która, choć nie prezentuje rewolucyjnych zmian, gwarantuje powrót do sprawdzonego schematu, który zaskarbił sobie serca graczy przez lata. LEGO Batman nie odbiega od uprzednich gier z serii, dając możliwość zwiedzenia mrocznego miasta Gotham w stylu przypominającym filmowych adaptacje.
Świetnie wykonane lokacje ozdobione są znanymi symbolami, a interakcja z otwartym światem nie odbiega od poprzednich tytułów. Batman wciela się tu w jedynkę, gotowy do walki z przestępcami, wykonując kombinacje ciosów i uniki przypominające serię Arkhan.
Gra oferuje trzy poziomy trudności, od trybu Klasycznego, idealnego dla nowicjuszy, przez Pośredni dla tych, którzy już zdobili trochę doświadczenia, aż po Mrocznego Rycerza, stanowiącego wyzwanie dla weteranów. W każdym z trybów Batman wykonuje zadania główne i poboczne, skanuje okolicę w poszukiwaniu sekretów, a także rozwiązuje zagadki.
Nie zabraknie również elementów humorystycznych, z których gry LEGO słyną od lat. Zamiast końcowych ciosów możemy być świadkami, jak Mroczny Rycerz używa patelni, aby ostatecznie pokonać przeciwnika – humor jak zwykle towarzyszy produkcji.
Uwagę przyciąga również rozbudowany multiplayer, która umożliwia wspólną grę w trybie kooperacji. Gra debiutuje bez większych niespodzianek, co oznacza, że pojawią się również znane postacie jak Joker czy Bane, obok sojuszników Batmana takich jak Robin czy Batgirl.
Choć gra nie wprowadza wielkich zmian, jej korzenie wciąż pozostają żywe dzięki wiernym fanom. Gracze szukający czegoś nowego w ramach starego schematu powinni być zadowoleni.