Pozew zbiorowy przeciwko Amazon zarzuca wprowadzanie konsumentów w błąd
Amazon Prime Video znalazł się w centrum kontrowersji z powodu pozwu zbiorowego, który kwestionuje użycie terminu „kupno” w kontekście licencji na filmy. Pozew ten dotyczy zróżnicowania, które zarówno gracze, jak i widzowie streamingowi mogą uznać za nieco mylące: kupują produkt czy tylko licencję do jego używania?
Co wiadomo
Pozew, który trafił do sądu federalnego w Waszyngtonie, zwraca uwagę na fakt, że Amazon, używając w swoim serwisie słowa „kupno”, może wprowadzać konsumentów w błąd. Według zarzutów, nabywcy filmów w rzeczywistości tylko wynajmują licencję do oglądania, która w każdej chwili może zostać cofnięta. To przypomina przypadek Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Stop Killing Games”, powstałej w reakcji na podobne praktyki w branży gier.
Podobne regulacje wprowadzono już w Kalifornii, gdzie każdy sprzedawca cyfrowy jest zobowiązany do wyraźnego informowania klienta, iż nabywa tylko licencję, a nie pełne prawa do produkcji. Pozew domaga się od Amazona nie tylko odszkodowania, ale i zwrotu zysków oraz odszkodowania karnego za rzekomo celowe wprowadzanie w błąd użytkowników swojej platformy.