Tesla przekształca klamki: po skargach na „pułapki” dla pasażerów

Tesla przekształca klamki: po skargach na „pułapki” dla pasażerów
Tesla planuje zmienić niebezpieczny design. Źródło: Tesla

Tesla postanowiła zaktualizować projekt swoich klamek po serii skarg i śledztwie amerykańskiego regulatora NHTSA. Powód jest prosty i niepokojący: z powodu szczególności konstrukcji ludzie byli uwięzieni wewnątrz samochodów, a niektóre przypadki kończyły się obrażeniami, a nawet śmiercią.

Co jest znane

Główny projektant Tesla, Franz von Holzhausen, w wywiadzie dla Bloomberga powiedział, że firma połączy elektroniczne i mechaniczne mechanizmy otwierania drzwi w jeden przycisk. Teraz znajdują się w różnych miejscach, a pasażerowie mają trudności ze zrozumieniem, jak szybko wyjść — szczególnie w nagłych lub „panicznych” sytuacjach.

Problem stał się głośny po śledztwie Bloomberg, które ujawnili dziesiątki incydentów: przy odłączeniu zasilania klamki stawały się bezużyteczne, a pasażerowie nie mogli się wydostać. Tylko od 2018 roku do NHTSA wpłynęło ponad 140 skarg dotyczących zacięcia się lub niespodziankanem otwierania drzwi Tesla. Nowe śledztwo obejmuje około 174 000 crossoverów Model Y z 2021 roku.

Chociaż Tesla ma wewnętrzne klamki do awaryjnego otwierania, ich położenie zmienia się z modelu na model i czasami trudno je znaleźć, szczególnie dla dzieci lub pasażerów na tylnym siedzeniu. A zewnętrzne „wtopione” klamki, które stały się charakterystycznym elementem designu, bez zasilania przekształcają się w element dekoracyjny.

Kontekst

Tesla nie jest jedyną firmą, która stosuje podobny design, ale to ona uczyniła go popularnym. Teraz sytuację oceniają również zagraniczni regulatorzy: w Chinach rozmawia się o zakazie całkowicie ukrytych klamek, a w Europie wprowadzane są nowe przepisy mające na celu uproszczenie akcji ratunkowych po wypadkach.

Von Holzhausen zapewnia, że rozwiązanie zostanie znalezione: „Pomysł połączenia elektronicznego i ręcznego trybu w jeden przycisk, myślę, jest bardzo rozsądny. Pracujemy nad tym”.

Źródło: Bloomberg

var _paq = window._paq = window._paq || []; _paq.push(['trackPageView']); _paq.push(['enableLinkTracking']); (function() { var u='//mm.magnet.kiev.ua/'; _paq.push(['setTrackerUrl', u+'matomo.php']); _paq.push(['setSiteId', '2']); var d=document, g=d.createElement('script'), s=d.getElementsByTagName('script')[0]; g.async=true; g.src=u+'matomo.js'; s.parentNode.insertBefore(g,s); })();