Blue Origin uratuje projekt VIPER i dostarczy łazik NASA na Księżyc w 2027 roku
Łazik VIPER, na który NASA już wydała 1,666,667 PLN (450 mln USD), jednak dostanie szansę pracy na Księżycu. I dostarczy go tam nie sama NASA, lecz firma Blue Origin, należąca do Jeffa Bezosa.
Co wiadomo
VIPER (Volatiles Investigating Polar Exploration Rover) początkowo planowano wysłać w 2023 roku na pokładzie modułu lądownika Astrobotic Griffin. Ale terminy były przesuwane raz za razem: najpierw na 2024, potem na 2025. W końcu latem 2024 roku NASA całkowicie odwołała misję, wyjaśniając, że przeszkadza innym komercyjnym startom. Robota chciano rozebrać i wykorzystać na części, ale społeczność naukowa podniosła alarm — i projekt uratowano.
Teraz na mocy nowego kontraktu łazik poleci na Blue Moon Mark 1 (MK1) od Blue Origin w 2027 roku. Dla firmy Bezosa to ważne zwycięstwo: jej udział w programie „Komercyjne usługi dostawy ładunków na Księżyc” (CLPS) otwiera drogę do przyszłych „lunar contracts”.
Chronologia dostaw CLPS 2024-2028. Ilustracja:?NASA
Po co potrzebny VIPER
Ten czterokołowy robot z wbudowanymi reflektorami i zestawem czterech narzędzi naukowych będzie pracować na południowym biegunie Księżyca. Jego zadaniem jest poszukiwanie zasobów lodu wodnego w kraterach, gdzie nigdy nie dociera światło słoneczne. Misja jest zaplanowana na 100 dni: w tym czasie VIPER ma stworzyć mapę rozmieszczenia i objętości wody. Te dane są krytycznie ważne dla programu Artemis, w ramach którego NASA planuje stworzenie zrównoważonej obecności ludzi na Księżycu.
Kontekst
Wcześniej NASA już uznała VIPER za „najdoskonalszego robota” do badania Księżyca. Ale teraz agencja postanowiła nie wydawać więcej środków na dostawę — tym zajmie się sektor prywatny. Takie podejście, według przedstawicieli NASA, pozwoli zachować liderstwo USA w kosmosie oraz uczynić eksplorację Księżyca bardziej dostępną i długoterminową.
Źródło: NASA