«Kill Bill: Cała krwawa sprawa» wchodzi do kin: rzadkie wydanie Tarantino trafia na duży ekran

«Kill Bill: Cała krwawa sprawa» wchodzi do kin: rzadkie wydanie Tarantino trafia na duży ekran
«Zabić Billa» bez przerwy na części: jak Tarantino zamierzał to pierwotnie. Źródło: Miramax

Quentin Tarantino w końcu spełnia od dawna złożoną obietnicę fanom. Studio Lionsgate ogłosiło, że 5 grudnia w kinach na całym świecie zadebiutuje «Kill Bill: The Whole Bloody Affair» — pełna wersja legendarnego dwuczęściowego thrillera, którą do tej pory można było zobaczyć tylko w prywatnych kinach reżysera.

Co wiadomo

Film łączy «Zabić Billa. Część 1» i «Zabić Billa. Część 2» w jedną całość o łącznym czasie trwania ponad 4 godzin. Widzowie mogą się spodziewać ważnego bonusu — wcześniej niepokazywanej 7,5-minutowej sceny animowanej, która jeszcze bardziej rozwija historię O-Ren Ishii (postać grana przez Lucy Liu).

«Pierwotnie zamierzałem i kręciłem ten film jako jedną historię. I jestem niesamowicie szczęśliwy, że widzowie w końcu będą mogli zobaczyć go w ten sposób — na dużym ekranie, w 70 mm lub 35 mm. Krew i styl powinny prezentować się w pełnej okazałości» — powiedział Tarantino w komunikacie prasowym.

Plakat Kill Bill: Cała krwawa sprawa
Plakat Kill Bill: Cała krwawa sprawa. Ilustracja: IMDb

Kontekst

Projekt zyskał niemal kultowy status. Po raz pierwszy «Cała krwawa sprawa» została pokazana na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2006 roku, a potem tylko sporadycznie pojawiała się w wybranych kinach w Los Angeles. Wielu fanów uważało tę wersję za «święty gral» filmografii Tarantino, ponieważ do tej pory nie było oficjalnego wydania ani w formacie cyfrowym, ani Blu-ray.

Ciekawe, że pierwotnie reżyser był przeciwko pełnemu wydaniu w kinach: chciał pozostawić film jako ekskluzywny dla swoich platform. Jednak Lionsgate, posiadające prawa do kilku filmów Tarantino («Wściekłe psy», «Pulp Fiction», «Django» i inne), udało się go przekonać.

Teraz widzowie muszą tylko czekać na datę rozpoczęcia sprzedaży biletów i śledzić rozkład swoich kin. Szansa na zobaczenie «Zabić Billa» w sposób, w jaki zamyślił to autor, może stać się unikalnym i niepowtarzalnym wydarzeniem.

Źródło: Variety

var _paq = window._paq = window._paq || []; _paq.push(['trackPageView']); _paq.push(['enableLinkTracking']); (function() { var u='//mm.magnet.kiev.ua/'; _paq.push(['setTrackerUrl', u+'matomo.php']); _paq.push(['setSiteId', '2']); var d=document, g=d.createElement('script'), s=d.getElementsByTagName('script')[0]; g.async=true; g.src=u+'matomo.js'; s.parentNode.insertBefore(g,s); })();