Nissan GT-R zamieniony na terenowy pojazd, którego sprzedaż trwa długo
Holenderski dealer samochodowy Prins próbuje sprzedać nietypowy Nissan GT-R z 2010 roku przerobiony na samochód terenowy. Samochód jest oferowany za 431 522 PLN (99 500 EUR) — znacznie więcej niż zwykłe GT-R z tego samego roku.
Podstawą projektu był Nissan GT-R R35, który radykalnie przystosowano do jazdy terenowej. Zawieszenie podniesiono o 120 mm dzięki zmodyfikowanym sprężynom, a standardowe felgi obuto w opony z wysokim profilem. Karoseria otrzymała poszerzenia nadkoli i relingi. Na zderzaku i dachu zamontowano dodatkowe światła LED. Na górze przymocowano pełnowymiarowe koło zapasowe.
Modyfikacje dotknęły również jednostki napędowej. 3,8-litrowy silnik V6 z podwójnym turbodoładowaniem został wzmocniony do 600 KM, czyli poziomu wersji Nismo. System napędu na cztery koła Attesa ET-S zachowano w fabrycznej konfiguracji.
Przebieg pojazdu wynosi 54 237 km, z czego od 2020 roku przejechano około 7 700 km. Początkowo nadwozie było pokryte folią maskującą, którą później usunięto.
Z danych AutoUncle wynika, że ten GT-R był wcześniejszej sprzedawany u innego dealera przez ponad 1000 dni. Obecne ogłoszenie jest aktywne już 137 dni, jednak wysoka cena nadal odstrasza potencjalnych kupców.
Źródło: Carscoops