Stworzono alkomat podłączany do smartfona
Jedna trzecia śmiertelnych wypadków samochodowych i wiele tragedii jest spowodowanych nadużywaniem alkoholu. Te smutne liczby mogłyby zostać zredukowane, gdyby każdy miał dostęp do alkomatu w dowolnym miejscu i czasie.
Alkomat wbudowany w telefon mógłby być rozwiązaniem problemu niechęci ludzi do noszenia przy sobie osobnego urządzenia do tego celu. Naukowcy z Centre for Optics, Photonics and Lasers na Uniwersytecie Laval w Kanadzie opracowali takie urządzenie, które jest wbudowane w smartfon i analizuje na ekranie szybkość parowania mikrokropel powstałych w wyniku oddychania.
Zasadniczo, kiedy szkło zaparowuje, na jego powierzchni tworzą się tysiące mikrokropelek. Jeśli mgła jest tworzona przez osobę, która spożywała napój alkoholowy, mikrokropelki zaczynają parować szybciej. Dzieje się tak, ponieważ alkohol paruje szybciej niż woda, która jest obecna w oddechu osoby trzeźwej.
To właśnie na tym zjawisku opiera się tester alkoholu wbudowany w smartfona. Eksperci stworzyli teraz prototyp alkomatu w obudowie smartfona, zasilanego z baterii telefonu i sterowanego przez aplikację zainstalowaną na urządzeniu mobilnym, a następnie przetestowali go w rzeczywistych warunkach.
Aby nowa technologia mogła działać, z boku ekranu w smartfonie musi być umieszczona fotodioda. Warto również zwrócić uwagę, że alkomat ma istotną wadę - odczyty zmieniają się w zależności od warunków otoczenia.
Biorąc pod uwagę te cechy, nie wiadomo, czy wynalazek znajdzie komercyjne zastosowanie w najbliższej przyszłości, ale naukowcy mają nadzieję na stworzenie w pełni działającego urządzenia. Jeśli tak się stanie, testowanie alkoholu stanie się o wiele łatwiejsze i będzie miało szerokie zastosowanie.
Źródło: mdpi