94% galaktyk pozostałoby dla nas niedostępnych, nawet gdybyśmy podróżowali z prędkością światła
Popularny portal internetowy Bigthink obliczył, że nawet gdyby ludzkość mogła podróżować z prędkością światła, byłaby w stanie dotrzeć jedynie do 6% galaktyk w naszym obserwowalnym wszechświecie. Sam wszechświat stale się rozszerza, a większość galaktyk przebyła ogromne odległości i nadal to robi. Według tej analizy, bez względu na to, ile czasu zajmie taka hipotetyczna podróż, ludzkość nie będzie w stanie dogonić 94% galaktyk.
Możemy zobaczyć obiekty kosmiczne oddalone od Ziemi nawet o 46,1 miliarda lat świetlnych. Według naukowców, nasz widzialny wszechświat zawiera około 2 biliony galaktyk. Jednak w odległościach większych niż 14,5 miliarda lat świetlnych galaktyki oddalają się od siebie niezwykle szybko. Z czasem ich prędkość maleje, ale pozostaje stosunkowo wysoka.
Osiągalna granica Wszechświata to 18 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Gdyby dziś ludzkość zaczęła eksplorować przestrzeń kosmiczną z prędkością światła, mogłaby dotrzeć do galaktyk o tej granicy. Jest to jednak tylko 6% obecnie widocznego wszechświata.
Każdego roku około 160 miliardów gwiazd, wystarczająco dużych, aby utworzyć małą galaktykę, odpływa od Ziemi na nieosiągalne odległości. Z każdym rokiem jest więc coraz mniej obiektów kosmicznych, do których ludzkość teoretycznie może dotrzeć.
Źródło: bigthink
Ilustracje: ESO/INAF-VST/OmegaCAM