Recenzja AirPods 3: brakujące ogniwo w ewolucji słuchawek Apple

Autor: Yuriy Stanislavskiy | 26.11.2021, 15:01

Na coś takiego autor tych linii czekał od dawna – słuchawki w przystępnej cenie ze zwykłą funkcjonalnością „prostych” AirPodsów i „bonusami” w postaci możliwości droższych modeli Pro i Max. Najwyraźniej plany firmy całkiem się powiodły, choć AirPods 3 nie można nazwać bezpośrednimi spadkobiercami AirPods 2: pomimo pochodzenia i podobieństwa konstrukcji, są nietypowe detale, które wpływają na codzienne wrażenia.

3 powody, aby kupić AirPods 3:

  • zwiększona żywotność baterii w porównaniu nawet z AirPods Pro;
  • poprawiona wodoodporność – AirPods 3 nie boją się nawet obfitego pocenia czy deszczu;
  • wsparcie dla dźwięku przestrzennego.

3 powody, aby nie kupować AirPods 3:

  • brak aktywnej redukcji szumów (ANC);
  • masz tylko słuchawki douszne w uszach;
  • masz problemy ze słuchem i potrzebujesz wzmocnienia konwersacji. 

Niedawno Apple przedstawione następna generacja jej najpopularniejszych słuchawek – AirPods. Wśród zapowiedzianych aktualizacji firma wskazała na nowy głośnik, do 30 godzin pracy na baterii oraz obsługę ładowarek MagSafe. Od ich starszych braci, AirPods Max, nowe słuchawki douszne, mają adaptacyjny korektor, który optymalizuje wyjście dźwięku, a większe aktualizacje głośników i kształtu mogą, według producenta, „wysyłać dźwięk bezpośrednio do przewodu słuchowego”.

Co znajduje się w upragnionym pudełku?

Dla firmy Apple wszystko jest standardowe, choć nie do końca zgodne z nakazami Jobsa: pierwszą rzeczą, którą klient zobaczy po otwarciu pokrywy, nie będą same słuchawki, a kwadratowa koperta z dokumentacją, pod którą już można znaleźć etui z samymi słuchawkami. W przeszłości Apple wyznawał zasadę, że pierwszą rzeczą, jaką widzi klient po otwarciu pudełka, jest nowo zakupiony przedmiot pożądania.

Etui ze słuchawkami jest tego samego rozmiaru co AirPods 2, tylko otwiera się, z punktu widzenia ich właściciela, „z boku”. Takie umieszczenie słuchawek w etui ułatwiają skrócone „nóżki” słuchawek. Chociaż etui domyślnie obsługuje ładowanie bezprzewodowe, w zestawie znajduje się również kabel Lightning na USB-C. Aby go znaleźć wystarczy pociągnąć za papierowy „język” z namalowaną zieloną strzałką, który jest schowany pod etui ze słuchawkami.

Ciekawostka: jeśli przyjrzysz się uważnie, zauważysz, że pudełko zawiera zdjęcie dwóch prawych wkładek dousznych. Trudno wytłumaczyć taki kaprys projektantów, bo absolutnie nierealne jest znalezienie na tej planecie osoby z dwojgiem prawych uszu.

Co zaskoczy sprawę?

Ogólnie rzecz biorąc, kontynuując porównanie z poprzednią generacją AirPods, nic nowego, poza warunkowym obrotem obudowy z pozycji „portretowej” do „krajobrazowej”. Kształt słuchawek i gniazda był prawie idealny, nowa generacja słuchawek wygląda dziwnie obco w etui.

Wszystko inne jest na swoim miejscu. Dioda LED na przednim panelu, przycisk parowania z tyłu, znajomy dźwięk klikania pokrywy a la „zapalniczka Zippo”. Jak zwykle, jeśli otworzysz etui przed sobą, gniazdo dla prawej słuchawki będzie po prawej, a dla lewej - po lewej. Miła rzecz, do której, co dziwne, nie wszyscy producenci się stosują.

Ale same słuchawki w etui teraz „patrzą” nie na boki, ale na siebie. A jeśli masz dwie poprzednie generacje słuchawek AirPods, gdy wkładasz wkładki douszne do gniazd, zdolności motoryczne twoich palców kopną twój mózg, że coś jest nie tak. Zabawne uczucie.

Nawykowe, nieprzyzwyczajone AirPods

Kształt słuchawek prawie się nie zmienił, choć same wkładki douszne stały się nieco większe, a noga jest zauważalnie krótsza. Niemniej jednak AirPods 3 nie powodują żadnego dyskomfortu podczas noszenia, nawet przez długi czas – podobnie jak w przypadku AirPods 2, czasami można po prostu zapomnieć o tym, że słuchawki są wkładane do uszu.

Jednocześnie prawie niemożliwe jest, aby słuchawki wypadły z przeciętnych uszu. Chodzenie, bieganie, skakanie (w tym przechylanie głowy na bok) nie wpłynęły w żaden sposób na „wytrwałość” AirPods 3 u kilku osób w różnym wieku. Oczywiście zawsze może być wyjątek w postaci bardzo małych lub odwrotnie ogromnych uszu. Ale dla większości tych użytkowników, którzy organicznie nie akceptują wkręcania silikonowych nauszników AirPods Pro, marząc o dołączeniu do nowych możliwości „dźwięku Apple”, nowa generacja AirPods powinna zrobić w stu procentach.

Zauważalną różnicą dla tych, którzy są przyzwyczajeni do konfigurowalnego systemu „stukania” w prawą lub lewą słuchawkę poprzednich generacji „prostych” AirPodsów, będzie nowy system sterowania wciskaniem przycisków ukrytych w nogach słuchawek.
Pierwsza i zauważalna różnica polega na tym, że teraz nie można przypisać różnych akcji do różnych słuchawek. O ile w przypadku AirPods 2 można było przypisać np. pauzę do stukania w lewą słuchawkę, a przejście na kolejny utwór do stukania w prawą, to teraz akcje z nóżkami prawych i lewych słuchawek są całkowicie identyczne.

Przyciski są całkowicie niewidoczne, ale „kliknięcie” pod palcami jest dość wyraźnie odczuwalne. Jak zwykle pojedyncze naciśnięcie spowoduje odebranie połączenia lub wstrzymanie odtwarzania, podwójne naciśnięcie przełączy na następny utwór, potrójne naciśnięcie spowoduje powrót do poprzedniego itd. Wiedz dokładnie, jak znajduje się przycisk umieszczony na przewodzie razem z mikrofonem Pracuje. Oto to samo i nie ma znaczenia, czy naciśniesz ten przycisk na prawej czy lewej słuchawce.

Słuchawki pozbyły się też czujnika optycznego, który został zastąpiony czujnikiem dotyku skóry. Według Apple zmniejszyło to ryzyko przypadkowego włączenia słuchawek do zera.

Jak brzmią nowe Airpody

W Odessie kocha się stary żart:

- Och, ten Caruso! Tyle hałasu - „dobry piosenkarz, dobry piosenkarz” ... I sepleni, sepleni i nie uderza w nuty!
- Czego słuchasz Caruso?
- Nie, Izya mi zaśpiewała!

Autor tych wersów czuje, że wspomniał o Izyi: niewdzięcznym zadaniem jest opisanie dźwięku literami dla tych, którzy go nie słyszeli. Ale spróbujemy, dobrze?

Jeśli czekałeś, aż AirPods 3 podbiją nowe wyżyny jakości dźwięku – na próżno. To wciąż ten sam „mocny środek”, co w poprzednich wersjach tej linii. Zwykłe stereo brzmi tak samo jak stereo w AirPods 2. Jeśli Apple miał na myśli jakąkolwiek zauważalną różnicę w dźwięku stereo, to przeciętna osoba z niemuzycznym uchem odebrałaby to jako błąd statystyczny.

Ale! Nie zapominaj, że inżynierowie Apple dodali do tego modelu obsługę dźwięku przestrzennego, czyli w języku marketingowym Spatial Audio. Jednocześnie nie ma potrzeby umieszczania znaku równości między Dolby Atmos i Spatial Audio, ponieważ standardowy sygnał stereo może również rozprzestrzenić technologię Apple w kosmosie. To prawda, nie ze wszystkich źródeł, ale o tym później.

Jak to wygląda w praktyce? Wyobraź sobie, że włączasz telewizor, stoisz przed nim i słuchasz dźwięku, który jest odtwarzany z głośników samego telewizora. Jeśli zamkniesz oczy i powoli wykonasz pełny obrót wokół własnej osi, będziesz w każdej sekundzie dokładnie wiedział, po której stronie znajduje się telewizor, czyli źródło dźwięku. Oczywiście, jeśli w zasadzie nie masz wad słuchu.

Dokładnie to samo dzieje się, gdy przesyłasz dźwięk, na przykład z dekodera Apple TV do AirPods 3. Słuchawki na głowie od pierwszego momentu odtwarzania filmu lub programu telewizyjnego określają wirtualny kanał centralny gdzieś przed ty i trzymaj go w tym punkcie przestrzeni, bez względu na to, jak przekręcisz głowę.

Co więcej, można powtórzyć ten sam numer, co przy prawdziwym telewizorze, obracając się o 360 stopni, ale wirtualny „telewizor” pozostanie na swoim miejscu, tak jakby źródłem dźwięku nie były słuchawki na głowie, a gdzieś w oddali w pokoju. Uwierz mi, kiedy słuchawki (które są bezpośrednio na głowie) wciągają źródło dźwięku do mózgu „kilka metrów za plecami”, to naprawdę robi wrażenie.

Działa to nie tylko z filmami, ale także z muzyką. Ale jeśli w filmach takie zachowanie wirtualnych źródeł dźwięku jest uzasadnione, to przy muzyce doznania są niejednoznaczne. Wydaje się, że ciekawie jest odwrócić głowę i posłuchać, jak muzycy „pozostają na swoich miejscach” w sali, ale w rzeczywistości ta pobłażliwość szybko się nudzi. Zwłaszcza poruszając się po ulicy, gdzie prawie cały czas trzeba odwracać głowę. Na szczęście śledzenie głowy można wyłączyć za pomocą Centrum sterowania iOS. Tam możesz również całkowicie wyłączyć muzykę w Dolby Atmos, jeśli chcesz cieszyć się zwykłym dźwiękiem stereo.

Jednocześnie, co ciekawe, jeśli materiał muzyczny jest początkowo dostępny wyłącznie w stereo, to nadal można aktywować dla niego śledzenie skręcania głowy i zwracać się w stronę prawego lub lewego kanału. To zabawne na swój sposób, ale koncepcja „równowagi” idzie do diabła, więc ta sztuczka nie dodaje radości ze słuchania.

Aby wyjaśnić, co w końcu potrafią AirPods 3, a czego nie, oto mały znak:

Muzyka na iOS Muzyka MacOS Muzyka TVOS Wideo na iOS Wideo na MacOS Wideo w systemie TVOS
Stereofoniczny
Stereofoniczny dźwięk przestrzenny
Dolby Atmos
Dźwięk przestrzenny Dolby Atmos

Należy zauważyć, że w Apple TV to Spatial Audio nie działa wszędzie, ale jednocześnie w znacznie większej liczbie aplikacji, niż można by sobie wyobrazić. Oczywiste jest, że Apple TV+ czy Netflix od dawna uzyskują wsparcie dla nowomodnych funkcji, ale śledzenie pozycji w kosmosie w aplikacjach multimedialnych innych firm, takich jak Plex, okazało się miłym zaskoczeniem.

Ale YouTube, The Verge, Reuters, Euronews i inne aplikacje informacyjne nie mogą pochwalić się obsługą Spatial Audio. Aby osiągnąć to samo śledzenie w przestrzeni dla sygnału audio z Apple TV, w zasadzie jest to niemożliwe, nawet ręcznie – system po prostu wyświetla komunikat, że ta „funkcja” dotyczy tylko formatów wideo.

macOS Monterey okazał się „najbiedniejszym” systemem pod względem dogadzania sobie dźwięku. Jeśli ścieżka Dolby Atmos jest dostępna, usłyszysz ją, ale to wszystko. Najbardziej „wszystkożernym” był iOS, w którym dowolne ustawienia dźwięku działają zarówno w aplikacjach wideo, jak i audio. Niezależnie od tego, czy jest to YouTube, czy aplikacja efektów dźwiękowych Noizio, pozycjonowanie przestrzenne działa wszędzie.

Co jeszcze potrafią AirPods 3?

Standardem stało się już to, że asystent głosowy Siri cały czas słucha swojego właściciela, także przez słuchawki Apple. AirPods 3 nie są wyjątkiem, więc do aktywacji Siri nie są potrzebne żadne stuknięcia, stuki ani inne czynności, wystarczy powiedzieć znajomą frazę.

Ogłaszanie połączeń, głośne odczytywanie przychodzących wiadomości itd. - dostępne i "w pełni załadowane". Ale redukcja szumów i „tryb przezroczystości” nie są dostępne dla tego modelu. Ale nieAplikacja Find My może teraz domyślnie wyszukiwać AirPods 3 i to nie tylko w etui, ale także dla każdej słuchawki z osobna. To miły bonus dla tych, którzy przyzwyczajeni są do pozostawiania słuchawek w dowolnym miejscu.

Dla osób z wadami słuchu AirPods 3 oferuje te same funkcje, co w poprzedniej generacji tej serii: dostosowanie dźwięku do określonych zaburzeń i funkcję Live Listen. Ten ostatni pozwala używać iPhone'a jako mikrofonu kierunkowego, wzmacniając głos rozmówcy podczas dialogu twarzą w twarz.

Ale nowa funkcja Conversation Boost (analogiczna do Live Listen, tylko bez użycia iPhone'a jako mikrofonu rozszerzającego) nie jest dostępna dla AirPods 3. Jeśli obecność Conversation Boost jest kluczowym punktem przy wyborze słuchawek, będziesz musiał spojrzeć na AirPods Pro.

Dla kogo są AirPods 3?

Przede wszystkim oczywiście dla posiadaczy iPhone’a czy innej technologii Apple’a. Dla wszystkich innych, tj. miłośników Windowsa lub Androida, AirPods 3 nie będzie się szczególnie różnił od słuchawek Bluetooth innych producentów.

Należy jednak pamiętać, że abonenci Apple Music posiadający telefony z Androidem nadal mogą słyszeć bardzo przestrzenny dźwięk, na którym skupia się teraz Apple. Pytanie tylko, ilu posiadaczy smartfonów z Androidem na pokładzie jest abonentami Apple Music.

Wśród użytkowników Apple’a nowe AirPods 3 przypadną do gustu tym, którzy z różnych powodów nie chcą kupować wersji Pro. Być może, podobnie jak autor tych linii, nie podoba Ci się dotyk silikonowych nauszników w uszach. Być może mówimy o banalnych oszczędnościach. Ale tak czy inaczej, jeśli twoje stare AirPods 2 nie mają już ładunku lub są po prostu zużyte lub po prostu chcesz czegoś nowego, nowe AirPods 3 są bez wątpienia Twoim wyborem.

5 rzeczy, które warto wiedzieć o AirPods 3

  • Pomimo cyfry 3 w nazwie, to czwarta generacja „małych” słuchawek Apple, a trzecią tak naprawdę były AirPods Pro;
  • Jednak pod względem ewolucji słuchawek Apple (i cen firmy), AirPods 3 plasują się między AirPods 2 i AirPods Pro;
  • Konstrukcja słuchawek - zwykłe wkładki douszne, jak AirPods 2, bez silikonowych nauszników do wkręcania w kanały słuchowe;
  • Od AirPods Pro nowe AirPods 3 otrzymują wsparcie dla dźwięku przestrzennego i śledzenia głowy;
  • Jednocześnie możliwości AirPods Pro dla osób niedosłyszących (Conversation Boost) w nowych AirPods 3 są niedostępne, a także aktywna redukcja szumów z trybem „przezroczystości”.
Specyfikacje Apple AirPods 3
Technologia dźwięku Specjalnie zaprojektowany sterownik Apple z dużym skokiem
Dedykowany wzmacniacz o wysokim zakresie dynamiki
Dźwięk przestrzenny z dynamicznym śledzeniem głowy
Adaptacyjny korektor
Czujniki Podwójne mikrofony formujące wiązkę
Mikrofon skierowany do wewnątrz
Czujnik wykrywania skóry
Akcelerometr wykrywania ruchu
Akcelerometr do wykrywania mowy
Czujnik siły
Żeton Układ słuchawkowy H1
Odporność na pot i wodę IPX4
Etui ładujące Działa z ładowarką MagSafe, ładowarkami z certyfikatem Qi lub złączem Lightning
Czas działania AirPods Do 6 godzin słuchania na jednym ładowaniu (do 5 godzin z włączonym dźwiękiem przestrzennym)
Do 4 godzin rozmów na jednym ładowaniu
AirPods Runtime z etui ładującym MagSafe Do 30 godzin słuchania
Do 20 godzin rozmów
5 minut w etui zapewnia około 1 godziny słuchania lub około 1 godziny rozmów
Połączenie Bluetooth 5.0

Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej