Siły powietrzne USA nie obawiają się dominacji chińskiego myśliwca piątej generacji J-20 Mighty Dragon, ponieważ jest on skopiowany z amerykańskiego samolotu F-22 Raptor
W tym tygodniu, podczas dorocznego sympozjum Air & Space Forces Association, amerykańskie wojsko poruszyło interesujący temat. Dotyczy on chińskiego myśliwca piątej generacji J-20 Mighty Dragon.
Co wiadomo
J-20 to klon pierwszego na świecie myśliwca piątej generacji. Mowa o amerykańskim samolocie F-22 Raptor. Władze USA uważają, że Chiny ukradły amerykańską technologię i niemal całkowicie skopiowały F-22.
Generał Kenneth S. Wilsbach, dowódca Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych na Pacyfiku, mówił o chińskim samolocie podczas konferencji pod Waszyngtonem. Przyznał, że flota J-20 rośnie. Uważa się, że Chiny mają aż 200 myśliwców piątej generacji.
Generał powiedział jednak, że Mighty Dragon nie jest obecnie dominującym samolotem. Jedyny chiński myśliwiec piątej generacji nie może przewyższyć możliwości posiadanych przez USA i sojuszników.
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych mają w służbie samoloty F-22 i F-35A. Marynarka Wojenna i Korpus Piechoty Morskiej używają myśliwców F-35B i F-35C. Stany Zjednoczone sprzedają również swoim sojusznikom wersje F-35A i F-35B. Dowódca Sił Powietrznych USA na Pacyfiku uważa, że ogólna siła będzie wystarczająca, aby sprostać każdemu wyzwaniu ze strony J-20 Mighty Dragon.
Generał miał kilka słów do powiedzenia na temat Tajwanu. Nie uważa on, że J-20 nie stanowi zagrożenia dla wyspiarskiego kraju. W przypadku wojny Chiny prawdopodobnie użyją innych samolotów. Wśród nich są bombowce strategiczne H-6.
Ponadto Kenneth S. Wilsbach postrzega jako zagrożenie samoloty wykrywające radary dalekiego zasięgu KJ-500. Chiny zwiększyły swoją flotę, podczas gdy możliwości USA maleją. Samolot E-7A Wedgetail (na zdjęciu poniżej), który ma się wkrótce pojawić, pomoże rozwiązać ten problem.
Pentagon pracuje również nad myśliwcem szóstej generacji, który zastąpi F-22 Raptor i zapewni dominację w powietrzu. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych chcą mieć około 200 takich samolotów. Myśliwiec nowej generacji powinien być dostępny w połowie przyszłej dekady, a główny wykonawca zostanie wybrany do końca tego roku. Głównymi konkurentami są Boeing i Lockheed Martin, podczas gdy Northrop Grumman oficjalnie wycofał się z wyścigu.
Źródło: The War Zone