Crosswind staje do walki ze Skull and Bones
Po długim okresie ciszy, twórcy Crosswind przypominają o swoim ambitnym projekcie i ujawniają znaczące zmiany w koncepcji gry. Czy znany tytuł Ubisoftu, Skull and Bones, dostanie prawdziwego konkurenta?
Co wiemy?
Crosswind to projekt, który długo pozostawał w cieniu, ale dzięki najnowszym informacjom zyskał nowe życie. Gracze, którzy mieli okazję przetestować wczesną wersję alfa, już wyciągają pierwsze wnioski. Pomimo tego, że nie wszystkie zaplanowane funkcje są jeszcze dostępne, twórcy postanowili podzielić się teaserem, który prezentuje aktualny stan gry.
W przeciwieństwie do Skull and Bones, w Crosswind zagłębimy się w pełnowymiarowe pirackie życie. Gra stawia na interakcję, oferując nie tylko walki na morzu, ale także walki na lądzie, które są nieobecne w konkurencyjnym tytule Ubisoftu. Twórcy obiecują wciągające doświadczenia i pełnię pirackiego życia, co przyciąga graczy szukających czegoś więcej niż tylko bitwy morskie.
Zmiana podejścia do modelu gry jest także nie lada zaskoczeniem. Zrezygnowano z pierwotnie planowanego modelu free-to-play. Zamiast tego, Crosswind ma być dostępny do zakupu, co oznacza zupełnie inny podejście do rozgrywki. Wprowadzone zmiany mają również wpływ na samą esencję gry - twórcy zdecydowali się przenieść nacisk z trybów PvP na PvE, oferując więcej emocjonujących zadań survivalowych i kooperacyjnych.
Twórcy zapowiedzieli, że wczesny dostęp na platformie Steam będzie miał miejsce w 2026 roku. Dodatkowym smaczkiem dla fanów może być też oprawa dźwiękowa, a konkretnie morskie pieśni, które pojawiają się w jednym z opublikowanych filmików.