Jednym z pierwszych dużych studiów, które rozpoczęły ten rok jest Ubisoft, który powrócił z nową przygodą Prince of Persia. Redakcja gg otrzymała Prince of Persia: The Lost Crown do recenzji i podzieli się swoimi wrażeniami, abyście mogli zrozumieć, czy warto zagrać w tę grę.
Prince of Persia: The Lost Crown to metroidvania 2.5D, w której wcielamy się w postać Sargona. Młodego perskiego wojownika, który udaje się na górę Qaf, aby uratować następcę perskiego tronu. Choć fabuła w grze rzadko potrafi zaskoczyć, The Lost Crown ma jeszcze jedną sztuczkę w rękawie. Tym atutem jest rozgrywka. Do odkrycia mamy 10 różnych biomów i dziesiątki lokacji. A bronie i zdolności Sargona, których bohater używa przeciwko różnym wrogom w intensywnych bitwach, nie pozwalają się nudzić.
A dzięki temu, że Ubisoft dodał do gry wiele ułatwień, nawet osoby, które pierwszy raz w życiu zagrają w metroidvanię, będą w stanie ją ukończyć. Jest to więc również dobra okazja do zapoznania się z serią dla tych, którzy przegapili szczyt sukcesu Prince of Persia.
5 powodów, dla których warto kupić Prince of Persia: The Lost Crown
- Brakowało ci nowej gry z serii Prince of Persia
- Metroidvania to jeden z twoich ulubionych gatunków
- Gra nie "tłamsi" i nie zmusza do odkrywania wszystkiego.
- Liczne ułatwienia dostępu pozwolą ukończyć grę niemal każdemu
- Nie masz potężnego PC lub nowej konsoli, ale nadal chcesz zagrać w nową grę.
2 powody, dla których nie warto kupować Prince of Persia: The Lost Crown
- Czekałeś na Prince of Persia w 3D
- Nigdy nie zagrasz w metroidvanię pod żadnym pozorem
Szybkie przejście
- Czego nauczyliśmy się po zrecenzowaniu Prince of Persia: The Lost Crown
- Fabuła: młody wojownik musi poradzić sobie ze wszystkim i stać się lepszym
- Rozgrywka: eksploracja, walka, powrót
- Dostępność, która pozwoli dużej liczbie osób zagrać w grę
- Jak jest w Górach Kaf z optymalizacją, oprawą wizualną i dźwiękową?
- Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć o Prince of Persia: The Lost Crown
Czego dowiedzieliśmy się po recenzji Prince of Persia: The Lost Crown
Muszę przyznać, że nie miałem wysokich oczekiwań względem tej gry. Przede wszystkim wpływ na to miał fakt, że metroidvania jest daleka od mojego ulubionego gatunku. Ubisoft pokazał jednak, że da się stworzyć grę w tym gatunku tak, by mogli w nią zagrać zarówno ci, którzy z takimi projektami są zaznajomieni od dawna, jak i ci, którzy w wiele gier nie grali. A jeśli od dawna odkładaliście zapoznanie się z Metroidvanią, bo gry z tego gatunku zazwyczaj nie należą do łatwych, to Prince of Persia: The Lost Crown może być dobrą odskocznią do odkrycia czegoś nowego w tej branży. A ja cenię sobie gry, które pomagają graczowi poznać gatunek, z którym praktycznie nie jest zaznajomiony.
Fabuła: młody wojownik musi wszystko rozgryźć i stać się lepszym
Perskie królestwo jest strzeżone przez grupę elitarnych wojowników zwanych Nieśmiertelnymi. Jednym z nich jest nasz główny bohater, Sargon. Pewnego dnia książę Hassan, syn królowej Persji Tomiris, zostaje porwany. Nieśmiertelni udają się na górę Kaf i do tamtejszego miasta, aby uratować Hassana. Ale od momentu przybycia na górę bohaterowie zdają sobie sprawę, że coś jest nie tak z tym miejscem. Jest przeklęte, występują w nim ciągłe anomalie czasowe, a oprócz uratowania księcia pojawia się nowe zadanie: dowiedzieć się, co się tutaj wydarzyło.
Fabuła nie jest najmocniejszą stroną gry. Jest raczej motywacją do przejścia dalej. Niektóre zwroty akcji są łatwe do odgadnięcia z wyprzedzeniem, a niektóre postacie są banalne. Wciąż jednak jest kilka interesujących postaci, a niektóre punkty fabuły mogą być interesujące. Wydaje się jednak, że twórcy postawili na gameplay (który, patrząc w przyszłość, zadziałał).
Ale ta fabuła zdecydowanie nie jest zła. I nie wszystkie gry są zobowiązane do opowiadania hollywoodzkich historii. Jeśli chcesz nieinwazyjnej historii o młodym wojowniku, który dorasta podczas podróży, aby wszystko naprawić, a przede wszystkim chcesz ciekawej rozgrywki, to nie powinieneś mieć żadnych skarg na narracyjną część The Lost Crown.
Rozgrywka: eksploracja, walka, powrót
Dla tych, którzy nie wiedzą, czym jest metroidvania. Te gry koncentrują się na eksploracji. Gracz znajdzie duży świat z różnymi lokacjami. Jednak na początku większość z nich będzie zamknięta. Podczas przejścia bohater odkryje nowe umiejętności, które pomogą mu wrócić do starych miejsc i je zbadać. Dlatego często będziesz musiał biegać tam iz powrotem, ale jednocześnie w takich grach możesz poczuć postęp bohatera i fakt, że staje się on lepszy z każdą spędzoną godziną.
Eksploracja wielkiego świata
Góra Kaf jest podzielona na 10 różnych biomów, więc świat w grze jest duży. Na początku większość ścieżek jest zablokowana, ale po kilku misjach fabularnych Sargon zacznie zdobywać umiejętności, które pomogą mu zajrzeć tam, gdzie wcześniej nie mógł. Na przykład, będzie mógł wykonać skok w powietrzu lub stworzyć kopię siebie, aby się do niej teleportować.
Z poczuciem ciągłego postępu, gra zachęca do odkrywania jak największej liczby miejsc. Odkryłeś skok w powietrzu i przypomniałeś sobie, że widziałeś zamkniętą lokację, gdzie ta umiejętność może pomóc ci ją otworzyć? Biegniesz tam, by zacząć eksperymentować, a potem cieszysz się, gdy ci się uda i zdobędziesz cenne przedmioty.
Jednocześnie The Lost Crown nie zmusza do odkrywania wszystkiego. Przez cały czas możesz wykonywać tylko misje fabularne. Oczywiście wtedy niektóre zadania będą trudniejsze do wykonania i trzeba będzie poświęcić na nie więcej czasu, ale gra do niczego nie zmusza, a to ważne.
Aby przyspieszyć eksplorację, twórcy dodali punkty szybkiego ruchu, co jest bardzo pomocne, oraz specjalne drzewka, które pozwalają zapisać grę, przywrócić zdrowie i nie tylko.
I pamiętaj, że gra ma wiele różnych zagadek, więc twoimi najlepszymi przyjaciółmi podczas przejścia powinna być umiejętność analizowania i szybkiego reagowania. Bo choć niektóre łamigłówki są łatwe do rozwiązania, ich ukończenie zajmie trochę czasu.
W grze znajduje się również 9 dodatkowych zadań. Większość z nich polega na znalezieniu określonej liczby przedmiotów i przyniesieniu ich do konkretnej postaci oraz otrzymaniu nagrody. Tego typu zadania widzieliśmy już dziesiątki razy, więc nie należy spodziewać się po nich niczego ciekawego. Są one przeznaczone raczej dla tych, którzy chcą zrobić absolutnie wszystko w grze. Ukończyłem niektóre z tych zadań, ale mogę powiedzieć, że nie stracisz zbyt wiele, jeśli odmówisz ich wykonania. Lepiej po prostu eksplorować interesujące nas miejsca i skupić się na głównym wątku fabularnym.
Perskie bitwy.
Zagadki i eksploracja świata są z pewnością interesujące, ale jednocześnie w grze będziesz musiał dużo walczyć. Sargon ma dwie główne bronie: miecze i łuki. Nasz Nieśmiertelny ma również dostęp do Atra - specjalnych umiejętności. Skala Atra napełnia się podczas walki z wrogami. Możesz nosić przy sobie dwie serie jednocześnie, co odbywa się w pobliżu specjalnych drzew. Istnieją dwa rodzaje wybuchów: do atakowania (na przykład, aby wystrzelić potężną falę uderzeniową) i do przywracania zdrowia. Zalecam zabranie jednej serii do ataku i jednej do przywracania zdrowia.
Każdy biom ma swój własny typ wroga. Dzięki temu, że wrogowie są zróżnicowani, a jednocześnie Sargon ma do dyspozycji różne kombinacje, gra się nie nudzi.
Od czasu do czasu gracz staje do walki z bossami. Większość z nich jest interesująca, czasem sprawią, że będziesz trochę cierpieć, ale musisz znaleźć własną taktykę, a czasem starannie przygotować się do każdego z nich. Wszystko to sprawia, że nie wciskamy bezmyślnie przycisków, ale myślimy kilka kroków do przodu.
Progres jest też wyraźnie widoczny w momentach z bossami. Z jednym walczyłeś długo, ale kolejnego pokonujesz znacznie szybciej, bo nauczyłeś się kolejnych combosów, odkryłeś nowe zdolności i ulepszyłeś Sargona. I radzę używać wspomnianych wybuchów Atry tylko z bossami, bo kilka razy to właśnie przygotowany wybuch uratował mi nerwy i pomógł wygrać bitwę, gdy byłem prawie bez zdrowia.
Jak stać się lepszym w bitwach
Gra ma kilka sposobów na zmianę bohatera w jeszcze lepszego wojownika. Pierwszym z nich są amulety. Sargon nosi naszyjnik z amuletami, które dają mu dodatkowe umiejętności. Amulety dają pasywne bonusy. Mogą pozwolić ci atakować mocniej, mieć dodatkowe zdrowie, a nawet pokazywać wskaźnik zdrowia wrogów. Amulety można kupić, znaleźć w skrzyniach w lokacjach lub zdobyć, wykonując zadania.
Początkowo dostępne są tylko 3 amulety. Należy jednak pamiętać, że jeden amulet może zajmować dwie lub trzy komórki jednocześnie. Liczbę komórek można jednak zwiększyć do 12. Istnieje 38 amuletów, które można zakładać lub zmieniać w pobliżu specjalnych drzew.
Sargon może również ulepszać swoją broń lub amulety. Odbywa się to w specjalnym miejscu u kowala. Do kupowania lub ulepszania przedmiotów służą trzy zasoby: ruda damasceńska (najtrudniejsza do znalezienia i używana do ulepszania arsenału bohatera), monety herx (również niezbyt łatwe do znalezienia) i kryształy, których będziesz miał tysiące, ale potrzebujesz ich dużo, aby coś kupić.
Oprócz kowala jest też osobna lokacja ze sklepem, w którym miła kobieta sprzedaje ważne przedmioty lub rozszerza liczbę mikstur zdrowia, bo na początku możemy nosić tylko jedną kolbę (kolby odnawiają się też przy specjalnych drzewkach).
Prince of Persia wie jak balansować
Ubisoftowi udało się stworzyć dobry balans. Starcia z przeciwnikami nieustannie przeplatają się z elementami badawczymi i zagadkami. Dzięki temu gra się nie nudzi, a pomiędzy kolejnymi sesjami nie chce się nawet robić przerw. A dzięki różnorodnym lokacjom, intensywnym bitwom, zdolnościom i możliwości doskonalenia się, co daje poczucie ciągłego postępu, możemy śmiało powiedzieć, że twórcy poradzili sobie z zadaniem stworzenia ciekawej rozgrywki.
Dostępność, która pozwoli zagrać w grę dużej liczbie osób
Wielokrotnie wspominałem, że Prince of Persia może ukończyć niemal każdy: The Lost Crown może zagrać niemal każdy, ale jak udało się to zrealizować?
Można włączyć tryb podpowiedzi. Dodaje on do mapy ikony wskazujące główne cele, by ułatwić nawigację.
Jak wiemy, podczas podróży metrem ciągle musimy wracać do starych lokacji, ale jak zapamiętać wszystkie ciekawe miejsca, które widzieliśmy? Na ratunek przychodzą odłamki pamięci. Możesz zrobić zrzut ekranu w dowolnym miejscu. Jego lokalizacja jest zapisywana na mapie gry, więc wystarczy nacisnąć jeden klawisz, zamiast zapamiętywać wszystko (i tak zapomnisz).
Nie możesz rozwiązać zagadki przez długi czas i już tracisz nerwy? Nie ma problemu. Włącz funkcję Platform Assist, a zobaczysz portal, który przeniesie cię do ostatecznego wyzwania. Przyda się to szczególnie tym, dla których The Lost Crown będzie niemal pierwszą platformówką w życiu.
W grze dostępne są również 4 poziomy trudności, ale jest też specjalny piąty, w którym można w pełni dostosować grę do siebie: ile zdrowia zabiorą ataki wroga, szybkość napełniania skali Atra, jak długo będziesz w stanie odpierać ataki wroga i tak dalej.
I chciałbym, aby takie opcje dostępności pojawiły się w większości gier, ponieważ pomaga to przyciągnąć dużą publiczność i przedstawić gatunek tym, którzy nie mają pojęcia, co to jest. Na przykład, spróbuj namówić znajomego do zagrania w Hollow Knight, jeśli całe życie grał w strzelanki. W Lost Crown jest to o wiele łatwiejsze, a potem znajomy, jeśli mu się spodoba, pójdzie dalej odkrywać inne metroidvania.
Jak jest w Kaf Mountain z optymalizacją, oprawą wizualną i dźwiękową?
Grałem w grę na PlayStation 5 i działa ona bez zarzutu. Przez cały czas utrzymywała 60 klatek na sekundę, nie napotkałem ani jednego błędu, a gra nigdy się nie zawiesiła. Warto zaznaczyć, że gra działa przynajmniej w 60 fps na wszystkich platformach. Posiadacze PlayStation 5, Xbox Series X i komputerów PC będą mogli grać w The Lost Crown w 120 fps, jeśli ich monitor obsługuje 120 Hz.
A biorąc pod uwagę, że projekt ma stosunkowo niskie wymagania systemowe jak na grę z 2024 roku, duża liczba graczy będzie w stanie uruchomić The Lost Crown.
Grafika nie Next-Gen, ale piękna
Ze względu na fakt, że gra zostanie wydana na wszystkich możliwych platformach, nie należy oczekiwać, że The Lost Crown będzie miało grafikę Next-Gen. Chociaż popieram decyzję o wydawaniu gier o podobnej skali na konsolach ostatniej generacji.
Ten poziom grafiki rekompensuje jednak pełnia lokacji i efektów. Wszędzie są różne przedmioty, liście spadające z drzew, ślady piasku, ognia i wiatru. Żadna lokacja nie wydaje się pusta i nie ma się wrażenia, że zostało się umieszczonym w kartonowej scenerii.
A dzięki różnorodności lokacji, twoje oczy ciągle widzą nowy obraz. Wróżkowe lasy, świątynie, piaszczyste obszary, trujące katakumby z toksyczną zieloną paletą, morskie areny i nie tylko. Dzięki temu ciągle oglądamy coś nowego i jest to pięknie narysowane.
Dobre udźwiękowienie, ale większość ścieżki dźwiękowej wylatuje z głowy
Dźwięki w grze są również dobrze wykonane. Postacie, bronie, wrogowie i otoczenie brzmią dobrze i nie można narzekać na ten aspekt. Muzyka jednak nie zapada w pamięć. Jedyną rzeczą, która utkwiła mi w głowie, jest utwór nagrany przez 2WEI, Jozneza i Kataema, który rozbrzmiewa w napisach końcowych i to wszystko.
Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć o Prince of Persia: The Lost Crown
- The Lost Crown to dwunasta gra z serii Prince of Persia
- Historia opowiada o grupie Nieśmiertelnych, którzy ratują syna królowej Persji.
- Najmocniejszą stroną gry jest rozgrywka, która z powodzeniem balansuje pomiędzy bitwami a eksploracją świata.
- Gra została stworzona w gatunku metroidvania
- Prawie każdy może zagrać w grę dzięki jej dostępności i wydaniu na wiele platform
Prince of Persia: The Lost Crown | |
---|---|
Gatunek. | Metroidvania |
Platformy. | PC, PlayStation 4|5, Xbox One, Xbox Series, Switch |
Liczba graczy | Pojedynczy gracz |
Deweloper | Ubisoft Montpellier |
Wydawca | Ubisoft |
Czas ukończenia | 12-30 godzin |
Data premiery | 18 stycznia 2024 r. |
Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej
- Recenzja God of War Ragnarok: Valhalla
- Gra niezależna inspirowana Lovecraftem: recenzja Dredge + DLC The Pale Petch - wędkarska przygoda w tajemniczym regionie
- Retrofuturystyczne klimaty: recenzja gry przygodowej The Invincible na podstawie powieści Stanisława Lema "Niezwyciężony"
- Recenzja Assassin's Creed Mirage: Bagdadzki parkour z szablami
- Avatar: Frontiers of Pandora
Redakcja dziękuje wydawcy Ubisoft za uprzejme udostępnienie gry do recenzji