Recenzja Helldivers 2
Gry można porównać do parku rozrywki, którego głównym zadaniem jest dostarczanie ludziom emocji i rozrywki. I studio Arrowhead doskonale to rozumie, bo dało graczom atrakcję, do której chce się wracać raz za razem. A redakcja gg, otrzymawszy Helldivers 2 do recenzji, poszła sprawdzić, jak ta atrakcja działa. Czasem szaleństwo, czasem śmiech, czasem napięcie z powodu ilości wrogów na ekranie, ale to właśnie za ten wachlarz emocji kochamy gry. Jedynym problemem tej atrakcji jest to, że serwery gry są czasami bardzo niestabilne, ale chcemy wierzyć, że ten problem zostanie naprawiony tak szybko, jak to możliwe.
Streszczenie.
Helldivers II to strzelanka PvE dla maksymalnie czterech osób. Wcielamy się w niej w elitarnych żołnierzy walczących z najeźdźcami z kosmosu o zachowanie pokoju, wolności i demokracji na świecie. Gracze mają dostęp do broni palnej, wieżyczek, artylerii kosmicznej, dronów, nalotów i innych gadżetów, które chcemy przetestować na istotach nie podzielających naszych demokratycznych poglądów.
5 powodów, dla których warto kupić Helldivers 2:
- Szukasz ekscytującej kooperacyjnej strzelanki ze znajomymi
- Crossplay pomiędzy PC i PlayStation 5
- Gra kosztuje 40 dolarów, a nie 70 dolarów, jak większość nowych głośnych premier.
- Dzięki nieprzewidywalnym sytuacjom, gra jest w stanie dostarczyć niezapomnianych emocji.
- Celem twojego życia jest obrona demokracji
2 powody, dla których nie warto kupować Helldivers 2:
- Nie masz z kim grać
- Problem z serwerami w momencie premiery
Szybko do przodu:
- Czego dowiedzieliśmy się po naszej recenzji Helldivers 2
- Fabuła: Za wolność. O pokój. Za demokrację.
- Rozgrywka: kosmiczna dawka emocji
- Houston, mamy problem: techniczna strona gry
- Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć o Helldivers 2
Czego nauczyliśmy się po zrecenzowaniu Helldivers 2
Przez ostatnie trzy lata grałem tylko w gry fabularne i prawie niemożliwe jest wciągnięcie mnie w multiplayer lub gry usługowe. Czasami jednak w życiu chce się spróbować czegoś nowego i w pewnym momencie natknąłem się na zwiastun Helldivers 2, który zdołał mnie zainteresować. Byłem tak ciekawy, że nawet umieściłem ten projekt na liście najbardziej oczekiwanych gier 2024 roku.
Helldivers 2 dostarczyło mi tak wielu emocji, że planuję do niej wrócić (tak, mówi to osoba, która prawie nigdy nie gra w nic poza grami fabularnymi). Bardzo spodobała mi się koncepcja strzelanki PvE, w której drużyna ludzi walczy z botami. Co może być bardziej ekscytującego niż zebranie się w czwórkę, wylądowanie na planecie w celu zniszczenia gniazd robali, obrzucenie wszystkiego artylerią i bombami przed wejściem na pozycję, a następnie krzyknięcie "za demokracją" i bieganie w celu oczyszczenia pozostałości za pomocą broni palnej? Ogólnie dużo, ale też bardzo ciekawie.
Gra dostarcza emocji, głównie pozytywnych (bo śmiałem się tak mocno), a w naszych niespokojnych czasach czasami chce się odłożyć na bok wszystkie zmartwienia na co najmniej godzinę i miło spędzić czas ze znajomymi. I z tym zadaniem twórcy gry sobie poradzili. Jeśli więc wasze towarzystwo od dawna chciało wypróbować nową kooperacyjną strzelankę, która dostarczy wam wielu emocji, a przy okazji będzie też wspierać crossplay, to polecam przyjrzeć się Helldivers 2.
Fabuła: Za wolność. Za pokój. Za demokrację.
Oczywiście nie należy spodziewać się fabuły na poziomie gry single-player. Nadal najmocniejszymi stronami dobrej gry usługowej są rozgrywka i klimat, ale i tak warto zrozumieć, co dzieje się w świecie Helldivers 2.
Jesteśmy obywatelami Super-Ziemi i opowiadamy się za pokojem i demokracją. Jednak nie wszyscy w galaktyce popierają tę ideę (tak jak w prawdziwym życiu). Śmiercionośne robale i roboty próbują przejąć wszystko na świecie, ale Hell Troopers, którzy są uważani za elitę Super-Ziemi, nauczą najeźdźców podstaw demokracji.
Misje nie są ze sobą powiązane fabularnie, ale ogólna idea pozostaje ta sama: wyzwolić wszystkie planety w imię demokracji. I to właśnie aktywne wspominanie o demokracji w materiałach promocyjnych wyszło grze na dobre. Wokół fabuły powstał żart, który zachęca do powrotu do Helldivers 2. Nie zapraszasz znajomych do gry w Helldivers 2, zapraszasz ich do wspólnego pokazania paskudnym robalom demokracji. I nie zliczę, ile razy moja drużyna rzucała bomby w określoną część mapy krzycząc "za demokrację". Trudno powiedzieć, jak szybko ten żart się znudzi, ale jak na razie działa bardzo dobrze, bo wyciąga narracyjny komponent gry. A Arrowhead pokazało na swoim przykładzie, że czasem wystarczy jeden dobrze zagrany żart, by zainteresować graczy grą.
Rozgrywka: kosmiczna dawka emocji
Za każdym razem, gdy przybywasz na statek, ty i twoi przyjaciele wybieracie planetę, poziom trudności i misję. Istnieje kilka rodzajów misji, na przykład wystrzelenie rakiety, usunięcie jaj chrząszczy, pokonanie gigantycznego chrząszcza, zabicie 150 wrogów w 10 minut i inne.
Przyszedłem dać demokrację
Wyobraźmy sobie, że wybraliśmy misję z wystrzeleniem rakiety. Następnie wszyscy gracze wsiadają do specjalnych kapsuł i wybierają 4 narzędzia, którymi będą walczyć do końca misji. Następnie kapitan drużyny rozpoznaje miejsce lądowania, a ty dotarłeś na planetę, aby dać jej demokrację.
Przede wszystkim musisz zrozumieć, jakie cele chcesz osiągnąć w pierwszej kolejności, ponieważ mamy dostęp do pewnego obszaru planety, na którym aktywność jest niewielka. Może to być na przykład oczyszczenie gniazd wroga, aby pojawiało się ich mniej lub wykonanie dodatkowych zadań. Te ostatnie zwykle dają tylko zasoby, o których porozmawiamy później, a niektóre z nich mogą bardzo pomóc w postępach. Na przykład, jeśli znajdziesz i naładujesz jednostkę artyleryjską, możesz wezwać ją 5 razy. I uwierz mi, kiedy wszyscy potencjalni wrogowie będą na ciebie nacierać, będziesz żałować, że jej nie aktywowałeś.
Ponadto na planecie rozrzucone są różne punkty zainteresowania, które zapewnią ci zasoby, amunicję i po prostu sprawią, że planeta będzie bardziej żywa. Bo kiedy znajdujesz grób poległego Ziemianina z notatką i bronią, zdajesz sobie sprawę, że ten świat żyje własnym, odrębnym życiem.
Przed wykonaniem głównego zadania postanawiasz posprzątać gniazda robali. Wszystko jest zaznaczone na mapie, więc nie musisz niczego szukać na własną rękę. I gdy tylko wszystko zaczyna pachnieć akcją, zaczyna się najciekawsza część Helldivers 2. Wbieganie prosto w tłum wrogów nie jest rozsądne. Wzywamy nalot i artyleria wystrzeliwuje na gniazda. Oglądamy epickie eksplozje, a następnie lecimy na pozycję i wykańczamy szczątki za pomocą broni palnej, nie zapominając o czyszczeniu gniazd granatami.
Chciałbym jeszcze wspomnieć o korzystaniu z arsenału, ponieważ proces ten odbywa się w formie mini-gry. Nie byłoby to zbyt interesujące, gdybyś musiał nacisnąć 1-2 przyciski, prawda? Deweloperzy pomyśleli więc i przekształcili to w osobny rytuał.
Jeśli przytrzymasz L1 na gamepadzie, otworzy się menu Stratagem, w którym możesz aktywować nasze narzędzia. Przykładowo, jeden z nalotów wykonujemy kombinacją "góra, prawo, dół, dół, prawo" (na klawiaturze używamy klawiszy WASD). Następnie w naszych rękach pojawia się latarnia, którą musimy rzucić tam, gdzie chcemy uderzyć. Pamiętaj jednak, że niektóre z tych rzeczy mają zasięg i będzie to bardzo nieprzyjemne, jeśli ty lub twój przyjaciel znajdziecie się w tym promieniu, ponieważ wtedy najprawdopodobniej będziesz musiał użyć kombinacji "góra, dół, prawo, lewo, góra", aby wywołać kapsułę, która przywróci gracza do życia. Ale jest tu pewien niuans, ponieważ tylko 20 kapsułek jest dostępnych bez ładowania, a po tym będziesz musiał poczekać dwie minuty na pojawienie się nowej.
Ważne jest również, aby mieć oko na licznik czasu, ponieważ zwykle masz 40 minut na ukończenie misji, a czasami może się zdarzyć, że będziesz musiał porzucić niektóre zadania, aby ukończyć główne.
Po ukończeniu głównego zadania możesz opuścić planetę. Aby to zrobić, musisz pobiec do określonego punktu na mapie, wezwać statek i wytrzymać przez 2 minuty, gdy zostaniesz zaatakowany przez wrogów. A gdy jedna osoba wejdzie na statek sama, odleci on w ciągu 15 sekund. I lepiej upewnij się, że wszyscy są z tobą, ponieważ raz opuściłem planetę sam.
Jak stać się jeszcze lepszym spadochroniarzem?
Po każdej misji wracasz na statek i otrzymujesz zasoby, które znalazłeś na planecie lub otrzymałeś za wykonanie określonych zadań. Zasoby te są wydawane na statku w celu ulepszenia spadochroniarza. Możesz odblokować nowe przedmioty, które zabierzesz ze sobą na misje. Można na przykład kupić plecak odrzutowy, wieżyczkę, nowy atak powietrzny lub broń pomocniczą. Jeśli chodzi o tę ostatnią, nosimy ze sobą dwie bronie palne: karabin i pistolet, ale możesz także przywołać trzecią dodatkową broń za pośrednictwem menu Stratagem: karabin maszynowy, karabin snajperski, bazooka lub inny. Należy tylko pamiętać, że po śmierci traci się tę broń i aktywowane przedmioty, takie jak plecak odrzutowy, ale można je odebrać w miejscu śmierci postaci.
Na początku nie można kupić wielu nowych rzeczy, ponieważ potrzebny jest odpowiedni poziom i ilość zasobów, ale z czasem wybór staje się szerszy, a autorzy nie wymagają od nas walki przez dziesiątki godzin, aby otworzyć nową wieżyczkę.
Jednocześnie gra posiada przepustkę bojową, w ramach której można kupować nowe pancerze, granaty i broń palną za medale, które są również przyznawane za ukończenie misji. W tym momencie porozmawiajmy o darowiznach, ponieważ jest to ważny aspekt gier usługowych. W Helldivers 2 można poczuć się jak król nie wydając ani grosza.
Prawdziwe pieniądze kupują tylko jedną walutę, którą można wydać tylko w specjalnym menu, gdzie można kupić różne zbroje. Podobały mi się słowa jednego z twórców gry, że na prawo do monetyzacji trzeba sobie zasłużyć. A taka metoda tworzenia gry usługowej jest bardzo atrakcyjna. Wchodzę do Helldivers 2 i wiem, że schemat pay-to-win tutaj nie działa. Być może nie wydam ani dolara za spędzone 100 godzin, ale będę miał mocny pancerz, broń i narzędzia. Nie czujesz, że próbują wyciągnąć od ciebie pieniądze i chciałbym pochwalić Arrowhead i PlayStation za takie podejście.
Co chciałbyś zobaczyć w przyszłości?
Chciałbym zobaczyć w grze transport naziemny. Nie musi to być czołg kosmiczny, ale czasami dotarcie z punktu A do punktu B zajmuje dużo czasu. Ale jeep dla 4 osób lub rower dla każdej z nich byłby miły. Rozumiem, że wciąż musimy opracować odpowiednią mechanikę zarządzania transportem, ale takie rozwiązanie dodałoby jeszcze więcej akcji do gry. Wyobraźcie sobie, że wsiadacie we czwórkę do jeepa, widzicie bazę robotów, wylatujecie z jeepa, roboty są zszokowane waszą bezczelnością, obrzucacie wszystko granatami i dronami, wsiadacie z powrotem do jeepa i jedziecie do następnego celu.
Ponadto, dla jeszcze większej różnorodności w przyszłości, warto dodać trzecią rasę i od czasu do czasu dodawać nowe planety i wydarzenia, aby utrzymać zaangażowanie graczy. Ponieważ formuła, która istnieje teraz, teoretycznie może utrzymać publiczność przez wiele lat. Najważniejsze jest, aby podejmować jak najmniej złych decyzji i słuchać społeczności, ponieważ szczerze chcę, aby Helldivers 2 nie zniknęło trzy miesiące po premierze.
Jak to wszystko razem działa?
Lecisz na planetę ze swoimi przyjaciółmi. Przywołujesz plecak odrzutowy i karabin maszynowy dla siebie, dwa drony i bazooki dla pozostałej dwójki, a także karabin snajperski i torbę z zaopatrzeniem, aby dać wszystkim amunicję, granaty i strzykawki, aby przywrócić im zdrowie.
Na mapie widzisz bazę robotów w pobliżu. Wzywasz dwa naloty, ale okazuje się, że baza jest również domem dla największych robotów, które mają dużo zdrowia. Strzelasz ze wszystkiego, co masz, rzucasz w nie artylerią, ktoś już nie żyje, szybko go ożywiasz, próbujesz odnaleźć się w tym chaosie, a potem słyszysz, jak jeden z twoich znajomych krzyczy: "Trafiłem ich, nie żyją", a ty możesz poświęcić chwilę na złapanie oddechu, by dojść do siebie.
W drodze do głównej misji znajdujesz dodatkową jednostkę artyleryjską, ładujesz ją, otrzymujesz 5 ładunków i cenne zasoby do pompowania i biegniesz dalej. Kończysz główną misję i chcesz udać się do strefy ewakuacji, ale wpadasz w zasadzkę robotów i zaczynasz strzelać ze wszystkiego, co masz. Ktoś wysadził kogoś w powietrze, jeden się śmieje, drugi krzyczy, strzelasz dalej, nie masz już amunicji. Opuszczasz teren na plecaku odrzutowym, wzywasz z nieba nową porcję amunicji, ale zdajesz sobie sprawę, że czas uciekać. Cudem docierasz do strefy ewakuacji, rozrzucasz wieżyczki i pola minowe, wysyłasz salwy artyleryjskie i wytrzymujesz ten atak, ale wszyscy wracacie na statek z nową porcją zasobów, adrenaliny, emocji i wspomnień. Robicie sobie 5 minut przerwy i znów ruszacie do akcji.
Kilka końcowych wskazówek
Postaraj się zebrać w czwórkę. W pojedynkę nie da się nic zdziałać, a gra z przypadkowymi osobami też jest zupełnie inna. W dwie lub trzy osoby też można się dobrze bawić, ale uwierzcie mi, że najwięcej emocji przeżyjecie w czwórkę. Zapomnij też o łatwym poziomie trudności. Grajcie przynajmniej na średnim, bo to właśnie od tego poziomu szaleństwo i chaos podczas misji znacznie wzrasta, a właśnie po to powinniście przyjść do Helldivers 2.
P.S Jeszcze jedna rada. Nie strzelaj do czerwonych beczek, które niesie twój towarzysz.
Houston, mamy problem: techniczna strona gry
Teraz nadszedł czas, aby dać grze trochę trudności. Na PlayStation 5 gra konsekwentnie działa w 60 fps, ale kilka razy po prostu się zawiesiła, a moi znajomi mieli tę samą historię. Jednocześnie zdarzają się czasem błędy wizualne, ale na ten problem zwraca się mniejszą uwagę, bo jest jeszcze jeden krytyczny - serwery.
Wciąż nie mogę grać z przypadkowymi ludźmi. Za każdym razem dostaję komunikat, że nie mogę połączyć się z grą. Chociaż po utworzeniu grupy znajomych wszystko działa poprawnie. Ale chciałbym, żeby to był największy problem. W pierwszy weekend po premierze serwery padły jak pomniki Lenina na Ukrainie w 2014 roku. Gra zgłaszała błąd serwera w menu głównym. Niektórym pomogło wciśnięcie "repeat" 30 razy. W moim przypadku musiałem tańczyć z tamburynem. Rozdzieliłem Internet z konsolą przez telefon, wszedłem do gry i ponownie połączyłem się z domowym Internetem. Ale nawet to nie gwarantowało, że teraz pójdzie grać. Czasami pokazywało mi, że wszyscy moi znajomi są offline, albo po wykonaniu misji otrzymywało się 0 zasobów, co nie jest zbyt fajne. Prawdopodobnie sami twórcy nie spodziewali się takiego pośpiechu i serwery padły. W dni powszednie prawie tego nie ma, ale myślę, że za kilka dni wszystko zostanie naprawione.
Oprawa wizualna.
Nie należy oczekiwać super realistycznej grafiki przy użyciu wszystkich nowoczesnych technologii, ale mam kilka teorii, dlaczego zrobili to w ten sposób. Pierwszą z nich jest budżet. Gra nie pozycjonuje się jako AAA, ponieważ jej cena wynosi 40 dolarów, a nie 70 dolarów, więc poziom grafiki jest odpowiedni. Po drugie, gra musi utrzymać 60 fps, nawet gdy 4 osoby wzywają artylerię i samoloty na armię robotów. W tym momencie dochodzi do wielu eksplozji, więc musieliśmy znaleźć kompromis między grafiką a optymalizacją, ponieważ nie zapominajmy o graczach PC, gdzie nie każdy ma kartę graficzną najnowszej generacji, a chcesz grać ze znajomymi przy stabilnej liczbie klatek na sekundę. Biorąc więc pod uwagę te czynniki, nie chcemy być wybredni w kwestii grafiki w tej grze. Ogólnie rzecz biorąc, w grach usługowych nie jest to pierwszy aspekt, na który zwracamy uwagę.
Ale ogólna grafika w Helldivers 2 jest ładna. Większość planet ma różne obiekty, roślinność i piękne krajobrazy, dzięki czemu można zrobić kilka pięknych zrzutów ekranu. Niszczenie obiektów i wszystkie eksplozje są szczególnie pięknie zaimplementowane - te aspekty są osobną ucztą dla oczu.
Audio.
Muszę przyznać, że na dźwięki zwracałem najmniejszą uwagę, bo kiedy grasz ze znajomymi, słyszysz ich krzyki i śmiech, a nie to, jak brzmi gra. Musiałem więc zagrać samemu w kilka gier, aby mieć przynajmniej jakąś wiedzę na temat dźwięków w Helldivers 2. Wszystkie bronie, eksplozje i wrogowie brzmią dobrze i to wystarczy. Ty, podobnie jak ja, i tak nie zwrócisz na nie uwagi. Na zakończenie chciałbym wspomnieć o piosence przewodniej gry. Jest pięknie napisana i od kilku dni siedzi mi w głowie, choć mam wrażenie, że nie tylko mi.
Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć o Helldivers 2
- Helldivers 2 to strzelanka PvE dla 3 do 4 osób
- Wcielamy się w niej w elitarnych żołnierzy walczących z najeźdźcami z kosmosu o zachowanie demokracji.
- Gra posiada wiele ciekawych narzędzi i sytuacji, które nie pozwolą się nudzić
- W momencie premiery występują problemy z serwerami, które powinny zostać szybko naprawione
- Helldivers 2 nie zmusza do wpłacania pieniędzy, co jest dużym plusem dla gry usługowej.
Helldivers 2 | |
---|---|
Gatunek. | Strzelanka PvE |
Platformy. | PlayStation 5, PC |
Liczba graczy | Multiplayer |
Deweloper | Arrowhead |
Wydawca | PlayStation |
Czas na ukończenie | aż do znudzenia |
Data premiery | 8 lutego 2024 r. |