Twórcy serialu Penguin powiedzieli, że nie należy spodziewać się pojawienia Batmana, ponieważ serial pokazuje Gotham z innej perspektywy

Autor: Vladislav Nuzhnov | 03.09.2024, 09:29
Twórcy serialu Penguin powiedzieli, że nie należy spodziewać się pojawienia Batmana, ponieważ serial pokazuje Gotham z innej perspektywy

Pisaliśmy, że Batman grany przez Roberta Pattinsona ma pojawić się w serialu Pingwin, który jest spin-offem filmu z 2022 roku o obrońcy Gotham. Twórcy serialu stwierdzili jednak, że lepiej się tego nie spodziewać.

Co wiemy

Showrunnerka serialu, Lauren LeFranc, rozumie, dlaczego ludzie chcą zobaczyć Batmana lub myślą, że jeśli Batmana nie ma w serialu lub filmie, to nie jest on tak interesujący. Ale to inna historia w Penguin. Filmy Matta są przez pryzmat Batmana, więc jesteś wysoko i patrzysz na miasto z góry. To inna perspektywa. W Pingwinie jesteś na ulicach miasta, w błocie, brudzie i brudzie. A on patrzy w górę, próbując dostać się na szczyt.

To zupełnie inne doświadczenie. Myślę, że Gotham to całkiem interesujące miasto i zasługuje na to, by otworzyć więcej drzwi, przez które będziemy mogli przejść.

Reżyser Batmana Matt Reeves mówi, że nie czuje, by serii brakowało czegoś fundamentalnego. Wie, że jest to kontynuacja tego, co już jest rdzeniem. Wiemy, że to świat Batmana.

Wchodzimy w inną uliczkę. Więc duch Batmana tam jest. Duch Człowieka-Zagadki tam jest. Duch wszystkiego, co wydarzyło się w ostatnim filmie.

W rolę Pingwina wcielił się niezrównany Colin Farrell. Aktor zagrał już tego złoczyńcę w Batman (2022).

Serial rozpocznie się zaraz po zakończeniu Batmana i pokaże, jak Oswald Cobblepot rozszerza swoje wpływy na Gotham i staje się jeszcze większym autorytetem przestępczym w mieście.

The Penguin będzie miał 8 odcinków, które będą ukazywać się co tydzień. Scenarzystką i showrunnerką jest Lauren LeFranc. Matt Reeves, reżyser Batmana, jest producentem wykonawczym.

Źródło: gamesradar