Ponad 400 iPhone'ów o wartości 500 tys. dolarów skradzionych z Apple Store w Waszyngtonie przez dziurę w ścianie
Oficjalny sklep Apple w Waszyngtonie został okradziony. Złodzieje zdołali ukraść kilkaset iPhone'ów przez dziurę w ścianie.
Co wiadomo.
Intruzi zrobili dziurę w ścianie wchodząc do kawiarni, która sąsiaduje z Apple Store. Poprzez nią uzyskali dostęp do zaplecza sklepu firmy z Cupertino. Najwyraźniej system bezpieczeństwa nie został zaprojektowany na takie "manewry" złodziei.
W efekcie włamywaczom udało się ukraść 436 smartfonów różnych wersji iPhone'ów o wartości około 500 tysięcy dolarów. Kierownik kawiarni powiedział, że nawet nie wiedział, że jego lokal dzieli ścianę z Apple Store. Powiedział, że napastnicy mogli mieć plan centrum handlowego, gdyż wizualnie bliskość kawiarni i sklepu jest trudna do odgadnięcia.
Dzień dobry fani Twittera! Wczorajszy dzień był dziwny...
- Mike Atkinson (@coffeemikeatkin) April 4, 2023
1. Dwóch mężczyzn włamało się do jednej z naszych placówek handlowych. Dlaczego? Aby wyciąć dziurę w ścianie naszej łazienki, aby dostać się do Apple Store obok i ukraść Iphony warte 500 tys. dolarów????
2. Później tej nocy w drodze do sklepu spożywczego moja żona... pic.twitter.com/DcUld6ULEd
Policja wszczęła już śledztwo. Uzyskała nagrania z kamer przemysłowych. Intruzi nie ukradli niczego z kawiarni, ale wymiana zamków i naprawa będzie kosztować około 1500 dolarów.
Źródło: MacRumors