Dziewczyna musiała zmienić imię z powodu asystenta głosowego Siri i nowej aktualizacji iPhone'a
Po najnowszej aktualizacji Apple, 26-letnia Siri Price z Edynburga została zmuszona do zmiany imienia. Znajomi i współpracownicy muszą teraz nazywać ją Siz, aby uniknąć ciągłego aktywowania pobliskich iPhone'ów.
Co to oznacza?
Wszystko z powodu asystenta głosowego Apple, który również nazywa się Siri. Kiedyś aktywował się po frazie "Hey Siri" ("Hej Siri"), więc za każdym razem, gdy ktoś przywitał się z dziewczyną Siri, smartfony w pobliżu "ożywały" gotowe do wykonywania poleceń głosowych.
Niedawno jednak, wraz z aktualizacją, Apple skróciło tę frazę - asystent głosowy odpowiada teraz na "Siri" bez powitania. A to sprawiło, że życie Siri stało się jeszcze trudniejsze. Dziewczyna pracuje na siłowni, gdzie stale jest dużo ludzi, a ona sama używa iPhone'a. I za każdym razem, gdy ktoś do niej mówi, wokół niej aktywuje się chór asystentów głosowych. "Teraz ludzie nie mogą nawet wypowiedzieć mojego imienia. Jestem wściekła" - przyznaje dziewczyna.
Samo Apple nie skomentowało jeszcze sytuacji.
Źródło: The Sun