Dokument "20 dni w Mariupolu" przyniósł Ukrainie pierwszego w historii Oscara, z którego reżyser był gotów zrezygnować.

Autor: Tetiana Honcharenko | 11.03.2024, 12:50
Dokument "20 dni w Mariupolu" przyniósł Ukrainie pierwszego w historii Oscara, z którego reżyser był gotów zrezygnować.

Film dokumentalny 20 dni w Mariupolu, opowiadający o wstrząsającym oblężeniu ukraińskiego miasta portowego Mariupol w pierwszych dniach pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, zdobył Oscara dla najlepszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego.

Co wiadomo

Film ukraińskiego reżysera Mstyslava Chernova (Mstyslav Chernov ) z Associated Press, PBS' Frontline i GBH pokonał innych nominowanych: "Bobi Wine: The People's President", "The Eternal Memory", "Four Daughters" i "To Kill a Tiger" i przyniósł Ukrainie pierwszego w historii Oscara. Ale sam Czernow w swoim przemówieniu powiedział, że wolałby w ogóle nie kręcić takiego filmu i że chętnie zamieniłby złotą statuetkę na to, że Rosja nigdy nie zaatakuje Ukrainy, nie zniszczy ukraińskich miast i nie odbierze życia niewinnym ludziom:

"To pierwszy Oscar w historii Ukrainy. To dla mnie zaszczyt. Ale jestem prawdopodobnie pierwszym reżyserem w historii, który powiedział coś takiego, stojąc na tej scenie: "Żałuję, że nigdy nie zrobiłem tego filmu". Przyznałbym tę nagrodę, aby Rosja nigdy nie zaatakowała Ukrainy, nigdy nie przejęła naszych miast, nigdy nie zabiła dziesiątek tysięcy Ukraińców, nigdy nie przetrzymywała zakładników - cywilów i żołnierzy, którzy bronili swojej ziemi. Ale nie mogę zmienić historii, nie mogę zmienić przeszłości. Ale wszyscy jesteśmy razem. Wy, filmowcy obecni na ceremonii, jesteście najbardziej utalentowanymi ludźmi w historii. Musimy upewnić się, że historia jest poprawnie zapisana. A prawda zwycięży. A ludzie w Mariupolu i ci, którzy oddali swoje życie, nigdy nie zostaną zapomniani. Filmy tworzą wspomnienia, a wspomnienia tworzą historię. Dziękuję wszystkim, dziękuję Ukrainie. Chwała Ukrainie!"

Zespół dziennikarzy Associated Press, w tym Mstislav Chernov, fotoreporter Evgeniy Maloletka i producentka Vasilisa Stepanenko, spędził 20 dni w oblężonym mieście zajętym przez siły rosyjskie.

"20 dni w Mariupolu" zaczyna się od sceny, w której rosyjski czołg kieruje swoją lufę na szpital, w którym Czernow i jego zespół znajdowali się na najwyższym piętrze.

"To właśnie w tym momencie filmu, w tym momencie niepewności, kiedy czołgi ostrzeliwują dzielnice mieszkalne, kiedy szpital jest otoczony, a my jesteśmy uwięzieni, myślę o mojej rodzinie, o moich córkach, o tym, że prawdopodobnie nie wyjdę z tego żywy " - powiedział Chernov w wywiadzie dla Deadline w zeszłym miesiącu.

Miejmy nadzieję, że zdobycie tak wielkiej nagrody zwróci jeszcze większą uwagę na wojnę na Ukrainie. Miliardy dolarów na pomoc dla Ukrainy w wojnie z Rosją są od miesięcy blokowane w Kongresie.

Prezydent Biden ponownie zaapelował o przyjęcie ustawy pomocowej podczas swojego przemówienia do narodu w zeszłym tygodniu. "Jeśli ktokolwiek na tej sali myśli, że Putin zatrzyma się na Ukrainie, zapewniam was, że tak się nie stanie" - powiedział prezydent. "Ale Ukraina może powstrzymać Putina, jeśli staniemy po stronie Ukrainy i damy jej broń, której potrzebuje do obrony. To wszystko, o co prosi Ukraina".

Źródło: Deadline