Sukces Fallouta nie sprawi, że Bethesda nakręci serial na podstawie The Elder Scrolls lub zekranizuje inną swoją grę

Autor: Anton Kratiuk | 12.04.2024, 12:57
Sukces Fallouta nie sprawi, że Bethesda nakręci serial na podstawie The Elder Scrolls lub zekranizuje inną swoją grę

Brytyjska sieć sklepów GAME przeprowadz iła niedawno ankietę wśród swoich użytkowników, aby dowiedzieć się, jakie adaptacje gier najbardziej interesują graczy.

Ponad 30% respondentów stwierdziło, że chciałoby zobaczyć film lub serial telewizyjny oparty na The Elder Scrolls, najbardziej udanej serii Bethesdy.

Można przypuszczać, że po sukcesie serii Fallout, amerykańska firma podejmie się filmowej adaptacji TES lub jakiejkolwiek innej swojej gry, ale szef Bethesdy ma inne zdanie.

Co wiemy

Serwis IGN zapytał Todda Howarda, jakie są jego plany dotyczące filmowych adaptacji gier Bethesdy.

Okazało się, że Howard nie ma żadnych planów, gdyż uważa, że udana gra nie jest gwarancją udanej adaptacji filmowej.

Co więcej, nie chciał ekranizować Fallouta, ale po długich rozmowach z Jonathanem Nolanem (Jonathan Nolan) doszedł do wniosku, że reżyser i showrunner doskonale rozumie postapokaliptyczną franczyzę, ma ciekawe pomysły i będzie w stanie zrobić porządny serial.

Serial Fallout powstał, ponieważ wszystkie gwiazdy się na to złożyły. Nikt nas do tego nie zmuszał. Nasza relacja [ze scenarzystami serii] rozwinęła się naturalnie, z poczucia "hej, to brzmi fajnie!". To nie było tak, że ktoś powiedział: "Powinniśmy zrobić serial telewizyjny". W takim przypadku to by nie wypaliło.

Tak czy inaczej, na razie Todd Howard zajmie się grami wideo, ale kto wie, może gwiazdy znów się wyrównają i widzowie otrzymają kolejne świetne filmowe adaptacje gier Bethesdy.

Źródło: IGN