Ostatnia część trylogii remake'u Final Fantasy VII może ukazać się już za trzy lata

Autor: Anton Kratiuk | 13.04.2024, 14:26
Ostatnia część trylogii remake'u Final Fantasy VII może ukazać się już za trzy lata

Final Fantasy VII Rebirth, druga z trzech planowanych części remake'u kultowego JRPG z 1997 roku, została wydana pod koniec lutego.

Do tej pory deweloperzy ze Square Enix nie dzielili się informacjami na temat finalnej gry trylogii, ale dzięki wydanej w Japonii książce Final Fantasy VII Rebirth Ultimania poznaliśmy przybliżone plany projektantów gry.

Co wiadomo

Reżyser gry Rebirth Tetsuya Nomura i producent Yoshinori Kitase powiedzieli autorom książki, że główna fabuła ostatniej części FF VII Remake została już napisana, a proces nagrywania aktorów głosowych może rozpocząć się wkrótce.

Deweloperzy zauważyli, że po wydaniu Final Fantasy VII Remake w 2020 roku zespół spędził rok na opracowywaniu DLC i portowaniu gry na PC, podczas gdy produkcja Rebirth zajęła trzy lata.

Yoshinori Kitase zauważył, że obie wydane gry były obsługiwane przez ten sam zespół, zapewniając niezmiennie wysoką wydajność. Ostatnia część trylogii będzie tworzona przez tych samych deweloperów, więc producent uważa, że równie dobrze może ukazać się za trzy lata.

Ponadto obchody 30-lecia oryginalnego Final Fantasy VII zaplanowano na 2027 rok, więc logiczne i piękne byłoby ukończenie trylogii remake'u w tym roku.

W książce czytamy, że twórcy chcą dodać do gry "coś bardzo ważnego, czego nie było w oryginale". Nie wyjaśnili, co to będzie, ale podkreślili, że fani chcieliby zobaczyć ten element w grze.

Gry oparte na uniwersum Final Fantasy VII mogą być nadal wydawane, ale dla reżysera gry, Tetsue Nomury, trzecia część remake'u będzie ostatnim projektem w jego karierze, ponieważ nie jest już młody i nie planuje dalszej pracy.

Źródło: X