Nowy iPad mini morze również łatwo się zginać, ale nie jak iPad Pro. Ale naprawić go bardzo trudno.
Kilka tygodni temu, Apple po cichu wydała piątą generację tabletu iPad Mini. U nas sprzedaży nie zostały jeszcze rozpoczęte, ale w USA są już do kupienia. Dlatego eksperci iFixit i bloger JerryRigEverything niemal równocześnie dotarły do nowego modelu i ocenili jego wytrwałość i łatwość naprawy.
Nie mocny orzeszek
JerryRigEverything (inne imię Zach Nielsen), przeprowadził swoje standaryzowane testy, sprawdzając jak łatwo jest zarysować wyświetlacz tabletu, czy jest on zaprzyjaźniony z ogniem, i czy obudowa jest giętką jeśli zastosować siłę.
Wyniki dwóch pierwszych testów są całkiem przewidywalne: zarysowania na wyświetlaczu pozostawiają tylko materiały o twardości co najmniej 6 w skali Mohsa. Szkło, które chroni aparat, może zostać porysowane, mimo że znaczy się na liście szafiru. Piksele wyświetlacza pod ogniem wypaliają się, ale szybko się odnawiają.
Ale po teście iPadPro , który, jak się okazało jest łatwa porysować i jeszczę łatwiej zgjąć, czekaliśmy na ostateczny test. I zostaliśmy rozczarowani. Na tylnej części iPada mini jest nadal możliwe, aby narysować obraz nożem, tylko tym razem zastąpił Spider-Mana Thanos z rękawicą nieskończoności (również oczekujemy na finał „The Avengers”, Zack!). Obudowa również łatwo zgina się, ale wyświetlacz nie pękł, jak iPad Pro, a nawet kontynuował pracę. Najprawdopodobniej jest to spowodowane kompaktową wielkością tabletu.
Co z naprawą?
A tam czasem w iFixit popracowali nad „wnętrznościami” urządzenia. Niestety, ich wnioski są rozczarowujące, zbyt wiele części nadal obficie pokryte klejem więc nie będą łatwe do wymiany. Na przykład, podczas wymiany baterii można stracić podświetlenie, a przy rozmontowanu wyświetlacza przy podnoszeniu - pozostać bez Touch ID.
W rezultacie, iPad mini 5 otrzymał za lekkość naprawy 2 punkty z 10. I nawet za 5-punktowym systemem ocen to jest dwója.
Źródło: JerryRigEverything, iFixit