Korea Południowa chce sprzedać swój czołg K2 i działo samobieżne K9 Katarowi, mimo że ten ostatni posiada w swoim arsenale niemiecki sprzęt.
Republika Korei poszukuje obecnie nowego nabywcy dla swoich czołgów K2 i samobieżnych systemów artyleryjskich K9, a tym razem jest nim Katar.
Co wiadomo
Wspólne ćwiczenia między Katarem a Koreą Południową, które odbyły się w dniach 14-27 października 2024 r., były ważnym wydarzeniem dla obu krajów.
Były to pierwsze ćwiczenia, w których południowokoreańska armia wzięła udział poza Półwyspem Koreańskim. Według Military Balance 2024, siły zbrojne Kataru liczą 16 500 osób, a ich flota czołgów składa się z 62 czołgów Leopard 2A7 i 24 samobieżnych systemów artyleryjskich PzH 2000 (niektóre z nich zostały przekazane do Ukrainy).
Korea Południowa dostarczyła na ćwiczenia cztery czołgi K2, cztery samobieżne systemy artyleryjskie K9, sześć pojazdów wsparcia i 100 żołnierzy z 11 Dywizji Manewrowej.
Wspólny ostrzał załóg czołgów K2 i Leopard 2A7 pozwolił przetestować ich możliwości, w szczególności celność K2 na dystansie 5 kilometrów wyniosła 80%, a efektywny zasięg 3 kilometry.
Ponadto katarskie wojsko ćwiczyło również użycie śmigłowców szturmowych AH-64E Apache i pocisków przeciwpancernych FGM-148 Javelin.
Ćwiczenia te stanowiły okazję do porównania charakterystyk technicznych czołgów K2 i Leopard 2A7, a także samobieżnych systemów artyleryjskich K9 i PzH 2000 w rzeczywistych warunkach bojowych.
Jednocześnie ćwiczenia podkreśliły istnienie umowy o współpracy obronnej między Katarem a Koreą Południową, która obejmuje współpracę wojskowo-techniczną. Może to wskazywać na zainteresowanie Korei Południowej dostawami czołgów K2 i dział samobieżnych K9 do Kataru.
Źródło: Defence Express