Francja chce stworzyć własną rakietę balistyczną o zasięgu 1000 km

Autor: Mykhailo Stoliar | 28.11.2024, 10:01
Zalety i możliwości rakiet M51 ICBM na okrętach podwodnych M51 ICBM dla okrętów podwodnych. Źródło: Naval News

Francja zaczęła rozważać możliwość stworzenia własnego pocisku balistycznego średniego zasięgu do rażenia celów o zasięgu 1000 km.

Co wiadomo

Francuska gazeta Challenges doniosła o dyskusjach między dowództwem francuskich sił zbrojnych a Dyrekcją Generalną Uzbrojenia (DGA) na temat projektu nowego systemu rakietowego. Wśród znanych szczegółów znajdują się wyrzutnia naziemna, aktywne manewrowanie pociskiem w obszarze końcowym przed uderzeniem w cel oraz środki przełamywania obrony przeciwrakietowej.

Należy zauważyć, że Francja ma już plany opracowania lądowego pocisku manewrującego o podobnym zasięgu, Land Cruise Misael, w ramach projektu ELSA.

Obecnie nie ma żadnych informacji na temat planów stworzenia hipersonicznego szybowca, takiego jak amerykański system LRHW. Daje to nadzieję na szybszą realizację projektu. Pocisk o zasięgu 1000 km nie powinien być dużych rozmiarów, co powinno obniżyć koszty jego opracowania i pozwolić na stworzenie większej liczby takich pocisków. Zasięg 1000 km jest wystarczający: z krajów bałtyckich może dotrzeć do obiektów nawet w Niżnym Nowogrodzie, a z Polski do Moskwy.

Należy zauważyć, że Francja ma już plany opracowania lądowego pocisku manewrującego o podobnym zasięgu, Land Cruise Misael, w ramach projektu ELSA.

Pomimo tego pragmatycznego podejścia, opracowanie takiego systemu zajmie lata. Nawet jeśli wykorzysta on istniejące technologie, takie jak międzykontynentalny pocisk balistyczny M51 dla okrętów podwodnych, Francja będzie musiała zacząć od zera. Ostatni raz kraj ten stworzył naziemny system rakiet balistycznych w latach 60. i 70., kiedy opracował system Pluton o zasięgu do 120 km.

Ракета Pluton
Pluton. Ilustracja z cідкритих джерел

Europa nie posiada obecnie własnych pocisków balistycznych ani gotowych pocisków balistycznych o zasięgu ponad 300 km, z wyjątkiem amerykańskich ATACMS. Jedynym wyjątkiem jest Turcja, która od lat 90. we współpracy z Chinami opracowała lokalną wersję B-611 o nazwie J-600T Yıldırım, a obecnie pracuje nad pociskiem o zasięgu 1000 km.

Źródło: Challenges