USA i Chiny pogodziły się, więc ceny na iPhone, iPad i MacBook nie wzrosną
Rządy USA i Chin osiągnęły wstępne porozumienie handlowe, tak że wprowadzenie nowych taryf anulowane.
Co to oznacza
Od 15 grudnia miały zostać wprowadzone nowe cła amerykańskie na chińskie towary o wartości 160 miliardów dolarów. W rezultacie chińskie firmy importujące sprzęt do Ameryki musiałyby się słono dopłacać.
Dotyczy to również amerykańskich firm, które odbierają gadżety w Chinach, ponieważ produkcja w Państwie środka jest tańsza.
Jak to dotyczy Apple
Nowe cła miałyby zastosowanie do Apple, która po prostu zbiera sprzęt w Chinach. Firma już płaci cła za import małych urządzeń, ale nowe cła wpłynęłyby na smartfony iPhone, tablety iPad, linię laptopów MacBook, a także inne produkty.
Według analityków w tym przypadku firma musiałaby albo podnieść ceny, albo ponieść straty. W pierwszym przypadku cena smartfonów może wzrosnąć o 150 USD, co doprowadziłoby do spadku popytu w 2020 r. O 6-8%. W przeciwnym razie zysk na akcję spadłby o około 4%.
Prezes Apple Tim Cook wielokrotnie prosił prezydenta USA Donalda Trumpa aby nie nakładać ceł lub zrobić firmie wyjątek. Myślano nawet nad przeniesieniem produkcji do innych krajów.
Źródło: Bloomberg
{% Urządzenie 788%}