Apple nie docenił AirPods: słuchawek już brakuje, a producent buduje drugą fabrykę
Wydaje się, że Apple niedocenił popularność AirPods, i teraz nie nadąża za pragnieniami klientów.
Co wiadomo
Według MyDrivers, słuchawki bezprzewodowe rozchodzą się tak szybko, że producent nie nadąża za popytem i ma deficyt.
W rezultacie Apple zwrócił się do Luxshare Precision, co robią AirPods, prosząc ich o podwojenie produkcji. Dzięki temu akcje spółki, a także jej partnerów, podskoczyły.
W tym samym czasie producent AirPods postanowił grać bezpiecznie i już buduje nową fabrykę do zbierania bezprzewodowych słuchawek Apple.
Warto zauważyć, że deficyt AirPods w listopadzie przewidział analityk Wedbush, Dan Ives. Ekspert przewidział, że do końca 2019 r. różne wersje AirPods będą miały sprzedaż w 65 milionów egzemplarzy, a w 2020 r. sprzedaż osiągnie 85–90 milionów. Najwyraźniej prognozy eksperta się sprawdzają.
Ponadto, zgodnie z Bloomberg, po świętach, akcje Apple wzrosły o 1,6%, osiągając rekordowe poziomy.
{% Urządzenie 788%}