Epopeja czołgowa: Australia wciąż nie przekazała Ukrainie obiecanych Abramsów z powodu braku zgody od USA

Australia jeszcze nie przekazała Ukrainie żadnego z obiecanych czołgów M1A1 Abrams, pomimo oficjalnych zobowiązań, ponieważ dostawy są zablokowane przez biurokratyczne i techniczne trudności, a także brak formalnej zgody od USA.
Co wiadomo
Z informacji podanych przez ABC wynika, że przekazanie 49 czołgów Abrams w wersji M1A1 AIM-SA, które Australia zobowiązała się przekazać Ukrainie w październiku 2024 roku, wciąż się nie odbyło. Oficjalnym powodem podawana jest potrzeba demontażu tajnych systemów, z których korzystała tylko armia Australii, a także konieczność łatwego naprawienia maszyn. Z informacji źródłowych wynika, że te prace techniczne trwają co najmniej od marca.
Jednak australijscy urzędnicy przyznają, że opóźnienie związane jest również z brakiem zgody ze strony USA. Jak wiadomo, czołgi Abrams są amerykańskim produktem, więc ich przekazanie do innego kraju wymaga zatwierdzenia rządu USA.
Po tym, jak prezydent Donald Trump w marcu 2025 roku tymczasowo wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy, proces przekazywania sprzętu z innych krajów również napotkał przeszkody — w szczególności zaprzestała działania logistyczny centrum w Polsce.

Czołg M1A1 Abrams. Ilustracja:?armia USA
Przedstawiciel Ministerstwa Obrony Australii, który pragnął pozostać anonimowy, stwierdził, że sytuację komplikuje również strategiczna niepewność: w szczególności ryzyko nieterminowego przybycia sprzętu w przypadku możliwej umowy pokojowej, brak wystarczającej liczby oficerów do towarzyszenia transportowi morskiemu, a także wątpliwości co do zasadności użycia Abramsów w wojnie dronów z powodu wrażliwego dachu maszyny.
W komentarzu dla ABC Ministerstwo Obrony Australii zadeklarowało, że nie rezygnuje z obietnicy i nadal współpracuje z rządem ukraińskim nad przekazaniem czołgów. Ministerstwo potwierdziło, że proces eksportu trwa i dostawy oczekiwane są w 2025 roku.
Czołgi M1A1 AIM-SA były na uzbrojeniu australijskiej armii od 2007 do 2024 roku, zostały zmodernizowane zgodnie z wymaganiami nowoczesnego pola walki, w tym uzyskały poprawioną świadomość sytuacyjną, kamerę termowizyjną na stanowisku karabinu maszynowego oraz zestawy dynamicznej ochrony M19. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy te zestawy ochrony zostaną przekazane Ukrainie wraz z samymi czołgami.
Źródło: ABC