Lidar Volvo EX90 uszkodził kamerę iPhone 16 Pro Max

Autor: Volodymyr Kolominov | 19.05.2025, 20:38
Jak lidar na dachu Volvo zmieni przyszłość bezpieczeństwa samochodowego Moduł lidaru na dachu pojazdu Volvo. Źródło: Volvo

W sieci zyskuje na popularności wideo, na którym lidar crossovera Volvo EX90 uszkadza kamerę smartfona iPhone 16 Pro Max podczas nagrywania. Film opublikowany przez użytkownika u/Jeguetelli w społeczności r/Volvo na Reddit pokazuje, jak pulsująca wiązka lasera z dachu elektrycznego pojazdu dosłownie wypala piksele czujnika przy zbliżeniu obrazu.

Czego się dowiedzieliśmy

Lidar (LiDAR - Light Detection and Ranging) jest używany do tworzenia trójwymiarowej mapy otaczającej przestrzeni pojazdu z systemem zautomatyzowanego prowadzenia. Emisuje impulsy lasera w podczerwieni i mierzy czas ich odbicia od obiektów. Takie systemy uznawane są za bezpieczne dla oczu i klasyfikowane jako lasery pierwszej klasy. Jednak dla czujników CMOS z teleobiektywami nie zawsze tak jest.

Nowoczesne smartfony, w tym iPhone 16 Pro Max, są wyposażone w kilka obiektywów o różnych ogniskowych. Przy zbliżeniu obrazu urządzenie automatycznie przełącza się na teleobiektyw o mniejszej aperturze. To właśnie ten moduł okazał się podatny na uszkodzenia.

Na wideo widać, że uszkodzenia czujnika pojawiają się w momencie aktywacji teleobiektywu. Przy powrocie do szerokokątnej kamery artefakty znikają. Jest to związane z tym, że smartfon koncentruje wiązkę lasera na mniejszej powierzchni matrycy, powodując lokalne przegrzanie i wypalenie pikseli. Główny moduł jest mniej podatny na taki efekt: jego obiektyw nie koncentruje światła tak mocno, a ryzyko uszkodzeń jest mniejsze, szczególnie na większych odległościach.

Wniosek: jeśli nagrywasz pojazdy z lidarami, unikaj zbliżania obrazu na smartfonach z teleobiektywami. W przeciwnym razie możesz napotkać kosztowną naprawę urządzenia.

Źródło: Caranddriver