Toyota była zszokowana szybkością rozwoju elektrycznych samochodów BYD, - Reuters
Jeszcze niedawno stworzenie nowego samochodu zajmowało cztery-pięć lat — od pierwszego szkicu do taśmy montażowej. W epoce elektryków chińscy producenci samochodów całkowicie przepisali te zasady: teraz rozwój zajmuje tylko dwa lata, a nowe modele wchodzą na rynek z tą samą częstotliwością, z jaką aktualizowane są smartfony czy laptopy.
Co wiadomo
Nawet Toyota, największy producent samochodów na świecie, nie była gotowa na tak szybkie tempo. Pracując z BYD nad wspólnym modelem bZ3, Japończycy byli dosłownie zszokowani tym, jak szybko i inaczej chińska firma podchodzi do projektowania samochodów. Zgodnie z danymi?Reuters, w procesie tworzenia bZ3 Toyota była "wstrząśnięta" metodami BYD.
BYD?działa?jak startup z Doliny Krzemowej. Inżynierowie bez wahań wprowadzają poważne?zmiany w konstrukcji, nawet na późnych etapach projektu. Ich podejście przypomina filozofię firm IT: "uruchamiaj — a potem poprawiaj". Samochód może trafić na rynek nie w idealnej formie, ale wystarczająco dobrej, by się sprzedawać — i poprawiać w trakcie cyklu życia.
Dla Toyoty takie podejście jest obce. Japończycy słyną z dokładności: każdy model przechodzi przez?kilka etapów prototypów, przy czym każda iteracja jest testowana?na dziesiątkach tysięcy kilometrów przebiegu, aby osiągnąć legendarną niezawodność. To właśnie uczyniło Toyotę wzorem trwałości.
Mimo to Japończycy przyznali, że od BYD można się wiele nauczyć. Choć Toyota pozostaje ostrożna, szczególnie w kwestii niezawodności na dłuższą metę — na razie za wcześnie, aby oceniać, jak zachowają się chińskie elektryki za 10–15 lat.
Elektryczny sedan Toyota bZ3,?wyposażony w akumulatory BYD Blade LFP, ma zasięg do 600 km według chińskiego cyklu CLTC. Ale najważniejsze — cena: zaledwie 27 000 $ przed dotacjami. A przestronny i nowoczesny bZ3X — wspólne dzieło z GAC — kosztuje zaledwie 22 000 $, mimo lidar, zaawansowanej elektroniki Qualcomm i Nvidii oraz zestawu zautomatyzowanego prowadzenia od Momenta.
Chińskie firmy, w tym BYD, skracają cykl rozwoju dzięki:
- 12-godzinnemu dniu pracy sześć dni w tygodniu;
- mniejszej liczbie prototypów i testów;
- szerszemu wykorzystaniu symulacji i sztucznej inteligencji;
- równoległej pracy nad komponentami, w przeciwieństwie do tradycyjnej, etapowej schemy.
W 2024 roku BYD sprzedało 4,3 miliona samochodów — to dwukrotnie mniej niż Toyota (10,7 mln), ale tempo jest imponujące. Firma już stała się siódmym producentem samochodów na świecie pod względem sprzedaży i nie ukrywa swoich ambicji, by dogonić i prześcignąć japońskiego giganta.
Źródło: Reuters
