Rosyjskie ministerstwo obrony skarży się na amerykańskiego drona MQ-9 Reaper, który próbował niebezpiecznie zbliżyć się do myśliwca czwartej generacji Su-35.

Autor: Maksim Panasovskyi | 27.08.2023, 21:09
Rosyjskie ministerstwo obrony skarży się na amerykańskiego drona MQ-9 Reaper, który próbował niebezpiecznie zbliżyć się do myśliwca czwartej generacji Su-35.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o agresywnym zachowaniu drona MQ-9 Reaper w Syrii. W oświadczeniu stwierdzono, że dron zbliżył się do myśliwca czwartej generacji Su-35.

Co wiadomo

Jeśli wierzyć Rosjanom, incydent miał miejsce 25 sierpnia 2023 roku. Amerykański dron rzekomo zbliżył się do rosyjskiego myśliwca na wysokości około 700 metrów. Pilot samolotu był w stanie uniknąć kolizji.

MQ-9 Reaper ma maksymalną prędkość około 400 kilometrów na godzinę. Rosyjski myśliwiec może latać kilka razy szybciej. Dlatego nie jest do końca jasne, w jaki sposób dron był w stanie zbliżyć się niebezpiecznie blisko do załogowego samolotu.

Nawiasem mówiąc, Rosja niedawno oskarżyła pilotów F-35 Lightning II o niebezpieczne kontrataki przed Su-35. Centralne Dowództwo Sił Powietrznych USA zaprzecza tym oskarżeniom i mówi o rosyjskich prowokacjach na niebie nad Syrią.

Tymczasem kilka tygodni temu rosyjskie myśliwce uszkodziły dwa drony MQ-9 Reaper w odstępie kilku dni. W obu przypadkach użyto pułapek termicznych. W jednym z nich uszkodzone zostało śmigło, a w drugim skrzydło.

Źródło: Rosyjskie Ministerstwo Obrony

UAV