Hideo Kojima dzieli się wrażeniami po obejrzeniu ukraińskiego filmu dokumentalnego 20 Days in Mariupol.

Autor: Vladislav Nuzhnov | 29.04.2024, 07:13
Hideo Kojima dzieli się wrażeniami po obejrzeniu ukraińskiego filmu dokumentalnego 20 Days in Mariupol.

Film dokumentalny 20 dni w Mariupolu, opowiadający o oblężeniu ukraińskiego miasta Mariupol w pierwszych dniach pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, zdobył Oscara dla najlepszego filmu dokumentalnego w marcu 2024 roku. Teraz Hideo Kojima, autor Deaths Stranding, obejrzał film i podzielił się swoimi wrażeniami.

Co wiemy

Hideo podzielił się swoimi przemyśleniami na temat filmu na Twitterze i napisał, co następuje:

"Chociaż wojna na Ukrainie została przyćmiona przez wiadomości o nowych wojnach, kolejnych trzęsieniach ziemi i innych katastrofach, to wciąż trwa. Ten dokument pokazuje desperację w ciągu 20 dni, od momentu inwazji Rosji na Ukrainę do ewakuacji Mariupola. Odcięty od świata zewnętrznego, bez telefonów i Internetu, przedstawia rzeczywistość "niekończącej się wojny" toczącej się wewnątrz. Film kwestionuje prawdziwe znaczenie dziennikarstwa i naturę wojny dla tych z nas, którzy są nieświadomi lawiny fałszywych wiadomości w mediach społecznościowych. "Wojny nie zaczynają się od eksplozji, ale od ciszy". Tych słów, wypowiedzianych cicho przez reportera na początku filmu, nie mogę zapomnieć".

Post Kojimy zebrał już ponad 500 000 wyświetleń i ważne jest, aby ludzie z taką publicznością mówili o tym filmie i nazywali rzeczy po imieniu, ponieważ wtedy jest szansa, że jeszcze więcej osób obejrzy 20 dni w Mariupolu i pozna prawdę oraz zobaczy, czym naprawdę jest Rosja.

Źródło: @Kojima_Hideo