Czechy przedłużą leasing szwedzkich myśliwców Gripen do 2035 roku, ponieważ czekanie na F-35 jest długie

Czechy planują przedłużyć wynajem szwedzkich myśliwców JAS-39 Gripen do 2035 roku. W ministerstwie obrony kraju stwierdzono, że negocjacje ze Szwecją zbliżają się do etapu finalnego, a nowa umowa przewidywać będzie około 25% zniżki na usługi, a także zoptymalizowany model eksploatacji.
Co wiadomo
Od 2027 roku czeska armia będzie miała 12 samolotów zamiast 14: 10 jednostkowych i dwa dwumiejscowe. Głównym powodem przedłużenia leasingu jest zapewnienie płynnego przejścia na nowe amerykańskie myśliwce F-35A, które Czechy zaczną stopniowo otrzymywać od 2031 roku. Kontynuacja eksploatacji Gripen umożliwi zaoszczędzenie znacznych środków, szczególnie w porównaniu z poprzednimi wariantami, które Szwecja przedstawiała przez ostatnie dwa lata.
Łącznie w okresie 2027–2035 Czechy wydadzą około 16,65 miliarda koron na wynajem, serwis i szkolenie pilotów. Jednocześnie czynsz nie jest zasadniczym składnikiem kosztów — wydatki w dużej mierze wynikają z technicznego stanu samolotów, które w momencie zakończenia nowego kontraktu będą miały już ponad 30 lat.
Osobno przewidziano około 3,9 miliarda koron na modernizację JAS-39 Gripen, z czego około 2 miliardy trzeba zainwestować jeszcze przed 2027 rokiem. Przygotowanie pilotów F-35A planuje się budować na podstawie kadr, które wcześniej latały na Gripen, co dodatkowo usprawnia transformację Sił Powietrznych.

F-35. Ilustracja:?Siły Powietrzne USA
Ministerstwo obrony Czech rozpatruje nową szwedzką propozycję jako akceptowalną. Jeśli wojsko potwierdzi jej zasadność, podpisanie kontraktu może nastąpić jeszcze przed zakończeniem kadencji obecnego rządu — w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Źródło: Ministerstwo obrony Czech