Deficyt i wzrost cen: epidemia koronawirusa już wpływa na produkcję elektroniki

Autor: Nina Glushchenko | 19.02.2020, 14:25
Deficyt i wzrost cen: epidemia koronawirusa już wpływa na produkcję elektroniki

Skutki wybuchu koronawirusa w Chinach zaczynają mieć wpływ na różne sfery życia ludzkiego. W tym - elektronikę, a wpływ ten jest dość istotny. I to nie tylko odwołane wydarzenia ( Facebook Global Marketing Summit, Mobile World Congress, auto show w Pekinie, etc.) zainfekowani kierowcy Uber, zamknięte sklepy (na przykład  Apple  lub  Xiaomi ), zatrzymanie przenośnika montażu „iPhone” i innej elektroniki. Bezpośredniej znajomości z nowościami znalazły alternatywę w postaci audycji internetowych lub przeniesienie do bardziej odległego terminu.

Przypomnijmy, że wybuch epidemii rozpoczął się podczas obchodów chińskiego Nowego Roku. W tym roku pracownicy mieli wrócić do fabryk 3 lutego. Ale ponieważ pracownicy wrócili do domu na wakacje, a przemieszczanie się po kraju było ograniczone z powodu kwarantanny, robotnicy nie mogli wrócić na izolowane terytoria. Władze przedłużyły weekend do 10. Część produkcji zaczęła się odradzać, ale natychmiast po tym nastąpiła eksplozja choroby i, być może, rząd zdecydował, że zbytnio się pośpieszył.

Od 17 lutego produkcja nie została w pełni uruchomiona. Według różnych źródeł działa tylko około 10–30% mocy. Jeden z gości redakcji powiedział, że ich partner może zgromadzić tylko 15% pracowników w fabryce. Według edycji  BusinessKorea, nawet jeśli zarządzanie produkcją uważa, że można uruchomić linię montażową, władze lokalne w Chinach nie pozwalają tego robić.

Na początku tego tygodnia Apple zmieniło swoją prognozę przychodów na bieżący kwartał, w tym z powodu faktu, że montaż iPhone'a nie został jeszcze uruchomiony we właściwej wysokości. Istnieją różne pogłoski o produkcji Huawei. Samsung Insidersi twierdzą, że spółka będzie również cierpią z powodu zawieszenia produkcji smartfonów. Z drugiej strony, są informacje, że produkcję sprzętu do łączności nie powstrzymało.

Jak dotąd najmniej ucierpiały ci, którzy zbierają elektronikę poza Chinami. Producenci zaczęli historię od przeniesienia produkcji od dawna - niektórzy nawet przed wprowadzeniem ceł handlowych USA na towary produkowane w Środkowym Królestwie. Nawiasem mówiąc, Samsung właśnie z tego powoduo nazywa się  jedna ze spółek najmniej dotkniętych, produkuje około połowy smartfonów w Wietnamie, natomiast OPPO i Xiaomi  - jedne z najbardziej dotkniętych. Zgodnie z prognozą TrendForce produkcja Samsung zostanie zmniejszona o 3%, Apple - 10%, Huawei o 15%, .

Jest coś jeszcze.

Pomimo faktu, że przenośniki produkujące elektronikę rozprzestrzeniły się  do wielu krajów w Azji, Chiny pozostają miejscem, gdzie są produkowane większość składników . Niezbędnych. Albo jeśli i wymiennych, to ze stratom dla biznesu. W tym - w zamkniętym Wuhań.

Pomimo faktu, że przenośniki produkujące elektronikę rozprzestrzeniły się  do wielu krajów w Azji, Chiny pozostają miejscem, gdzie są produkowane większość składników.

Dla tych, którzy nie czytali nasz Wielkie przesiedlanie: dokąd producenci elektroniki uciekają z Chin i jak to na nas wpłynie, a także sprawozdania z otwarciem nowej strony Jabil (co jest również istotne dla tego materiału), krótko przypomne główne punkty o składnikach:

  • Większość części są produkowane w fabrykach w Chinach, w celu montażu urządzeń są transportowane do innych krajów.
  • Dla producenta wymiana dowolnego elementu oznacza dużą liczbę powtarzających się etapów projektowania i testowania. W zależności od tego, jak ważne jest to, może to być już nowe urządzenie. Jest to długo i drogo. Znacznie bardziej problematyczne niż przenoszenie montażu.
  • W Chinach ogromna różnorodność komponentów, więc jeśli jedna fabryka nie może dostarczyć odpowiedniego produktu o odpowiedniej jakości we właściwej ilości, możesz szybko znaleźć alternatywę. Z tego powodu wielu producentów, zwłaszcza nowych młodych firm, wybrało produkcję w Chinach. Wszystkie dostępne odmiany i niedrogo. Teraz z różnorodnością wszystko nie jest tak pięknie.
  • Крупные контрактные производители тоже в большинстве своем не заморачиваются производством компонентов на своих локациях по миру. Например, украинская фабрика Flexa otworzyła fabrykę do odlewania tworzyw sztucznych, natomiast Jabil powiedział, że składniki - nie ich sprawa. To po raz kolejny pokazuje, że problem ze składnikami wykracza daleko poza granice Chin.

Wielu producentów doświadczyło już przerw w dostawie komponentów. Południowokoreańskie firmy zastanawiały się nad przeniesieniem produkcji komponentów z Chin z powrotem do swojego kraju, nawet przed faktem że pracownicy w Chinach nie weszli do fabryk po świętach noworocznych. BusinessKorea pisze, że problemy dla biznesu zaczną się, jeśli produkcja nie zacznie pracować w całości w dniu 10 lutego. Nie zapracowała.

LG w ubiegłym roku ponieśli straty z powodu łańcucha dostaw ze względu na japońskie sankcje i skierował się do dywersyfikacji dostawców materiałów i komponentów do jednostek LG Electronics, LG Chem, LG Display , LG Innotek, a LG Household & Healthcare, ale teraz firma obawia się, że z Chinami mogą wystąpić problem z powodu wirusu i szuka nowych kontraktów. Według szacunków firmy problemy z chińskimi dostawcami mogą mieć negatywny wpływ na 30% produkcji poza krajem, podczas gdy konflikt z Japonią dotyczył tylko dwóch produktów.

Szwajcarska firma z ukraińskimi korzeniami PocketBook nie była wyjątkiem. Aby nie być bezzasadnym, przytoczę historię Jarosława Lewińskiego, szefa działu logistyki i zaopatrzenia PocketBook: „Jeden z elementów flagowego modelu PocketBook jest produkowany w prowincji Hubei, w której Wuhan znajduje się bezpośrednio. Dziś jego dostawy są zawieszone. Według naszych partnerów w Chinach najbliższa przesyłka jest możliwa pod koniec lutego lub na początku marca. W ten sposób otrzymujemy opóźnienie dostawy wynoszące prawie miesiąc. Jeżeli plany się spełnią, a opóźnienie nie przekroczy miesiąca, nie będzie to miało decydującego znaczenia dla firmy i nie doprowadzi do deficytu. Zawsze mamy niewielkie zapasy komponentów. Ale jeśli opóźnienie zostanie przedłużone i stracimy marzec, prawdopodobnie niektóre modele PocketBook mogą wkrótce zniknąć z półek sklepowych. ”

Fabryki przyjmują zamówienia na nowe komponenty, ale nie mogą zagwarantować terminów dostaw.

Inne firmy sprzętowe z ukraińskimi korzeniami również mówią o opóźnieniach w dostawach. Yaroslav Azhnyuk, dyrektor generalny PetCube, mówi, że większość fabryk do montażu i produkcji komponentów ma opóźnienia. W tej chwili są około dwóch tygodni. Istnieje nadzieja, że ​​produkcja wróci w tym tygodniu, ale nikt nie jest tego pewien. Valentin Gritsenko, dyrektor marketingu Ajax Systems, mówi, że fabryki przyjmują zamówienia na nowe komponenty, ale nie mogą zagwarantować terminów dostaw.

Celnicy nie dają zezwolenia

Logistyka - kolejny problem do montażu urządzeń. Istnieją ograniczenia  dotyczące ruchu samochodów ciężarowych i wagonów, z ładunkami nawet w samych Chinach, więc gotowe części i materiały do ich produkcji nie mogą trafić do tych miejsc, gdzie są one potrzebne. ograniczona podaż również za granicę. I inne kraje niechętnie przyjmują chińskie towary. Na przykład, celnia we Wietnamie zaostrzyła wymagania.

Jeśli jeden z dostawców nie może dostarczyć części i nie można znaleźć zamiennika, wszystko się zatrzymuje. Jeśli jest dwóch takich dostawców, a jeden z nich nie działa, to drugi musi wykonać dwa razy większe wolumeny

Jakie obszary są najbardziej dotknięte

„Jeśli jeden z dostawców nie może dostarczyć części i nie można znaleźć zamiennika, wszystko się zatrzymuje. Jeśli jest dwóch takich dostawców, a jeden z nich nie działa, drugi musi wykonać dwa razy więcej ”-  mówi  jeden z ekspertów Reuters. Gdzie większy popyt - tam są i wyższe ceny.

Na rynku już postrzegamy wzrost cen na pamięć i chipsety , rosną w cenie akcji koreańskich producentów chipsetów, którzy chcą przejąć produkcję. Analitycy przewidują wzrost cen na panele LCD o przekątnej 32-75 cali (a więc TV z nich), ponieważ w Wuhań koncentruje się produkcja CSOT, Tianma i BOE, gigantów światowych. Do wybuchu epidemii wzrost cen na panele  był umiarkowany. Na tym tle, LG i Samsung planuje zwiększyć produkcję wyświetlaczy na opatentowanej technologii - OLED i kropki kwantowe, odpowiednio.

Analitycy TrendForce zbadały sytuację w poszczególnych segmentach elektroniki i wskazały dokładnie, które elementy branży i są najbardziej zagrożone. Według analityków, w producentów chipów i pamięci nie jest tak źle z powodu wysokiej automatyzacji produkcji, jak również ze względu na fakt, że zaopatrzyły się w materiały przed wakacjami noworocznymi.

Najgorzej będzie dla telekomunikacji. W związku z rozwojem 5G potrzeba światłowodu podwoi się w porównaniu z 4G. 25% światowej produkcji koncentruje się w Wuhan (Fiberhome, YOFC i Accelink). Również w regionie zainfekowanym znajduje się główna produkcja komponentów do stacji bazowych 5G. W każdym razie nie powinno być problemów z urządzeniami Internetu rzeczy, jeśli kryzys się nie przeciągnie.

Najprawdopodobniej nie będzie szczególnych problemów z produkcją oświetlenia LED i większości akumulatorów litowo-jonowych, ponieważ istnieją fabryki nie tylko w Chinach.

W segmencie elektroniki użytkowej największy spadek produkcji czeka na inteligentne zegarki, laptopy, smartfony, konsole wideo i inteligentne głośniki

Kryzys może również wpłynąć na ogniwa słoneczne, ponieważ większość produkcji odbywa się z materiałów wydobywanych w Chinach. Obecne rezerwy wystarczą do końca lutego.

W segmencie elektroniki użytkowej inteligentne zegarki, laptopy, smartfony, konsole wideo i inteligentne głośniki czekają na największy spadek produkcji.


Źródło: TrendForce

Wiosna pokaże

Jeśli teraz sytuacja jest daleka od krytycznej i wzbudza raczej trwoge w handlowców, a fabryki działają z częściową wydajnością na starych zapasach, to do wiosny, jeśli produkcja nie wzrośnie, rynek elektroniki stanie przed prawdziwym ogromnym kryzysem. Niedobory zapasów i rosnące koszty. Samsung wciąż montuje istniejące komponenty. Według dwóch źródeł Business Insider, jeśli w najbliższej przyszłości nic się nie zmieni, nawet wietnamska fabryka nie będzie miała z czego montować smartfony.

Jeśli ta sytuacja utrzyma się przez 3-4 miesiące, wpłynie to na koszty produkcji i dostępność dużej liczby produktów na rynku.

„Jeśli sytuacja utrzyma się przez 3-4 miesiące, wpłynie to na koszty produkcji i dostępność dużej liczby produktów na rynku”, powiedział Oleg Naumenko, dyrektor generalny Hideez. W dystrybucji hi-tech MTI mówią, że dostawcy przyjmują zamówienia na nowe dostawy elektroniki do kraju, ale nie mogą potwierdzić czasu produkcji i dostępności, wprowadzają kwoty. „Według niektórych szacunków zmniejszenie produkcji od dużych producentów komputerów osobistych i laptopów wyniesie 50–60%”, mówi Siergiej Jakowlew, dyrektor handlowy dystrybucji hi-tech MTI.

Ekspert mówi, że jeśli brak dostępności towarów przypadnie na tradycyjnie niski sezon, kwiecień-maj, nie będzie to stanowić problemu dla naszego rynku. W magazynach dystrybutorów wciąż jest wystarczająco dużo towarów, problemy z asortymentem mogą rozpocząć się w okresie od maja do czerwca. „Najprawdopodobniej producenci znajdą rozwiązanie problemu produkcyjnego w nadchodzącym miesiącu, a dostępność poprawi się do sezonu. Jeśli historia się utrzyma, pojawi się dobry deficyt - z kwotami, ograniczonym asortymentem i wzrostami cen. Ponieważ jesień jest już szczytem sezonu ”, wyjaśnia Siergiej Jakowlew.