Szanowany insider wskazał główne przyczyny problemów w Ubisoft, skutkujące częstym odwoływaniem i przekładaniem gier

Autor: Anton Kratiuk | 18.01.2023, 12:17
Szanowany insider wskazał główne przyczyny problemów w Ubisoft, skutkujące częstym odwoływaniem i przekładaniem gier

W ubiegłym tygodniu do mediów wyciekły informacje Ciężkie czasy dla Ubisoftu: insiderzy donoszą, że zarząd francuskiego wydawcy chce sprzedać swoją firmę, ale na razie nie ma kupców: gry są anulowane, prace nad projektami opóźnione, zarząd firmy zdecydował się na znaczne cięcia kosztów, w tym poprzez zwolnienie dużej liczby pracowników.

Znany insider Tom Henderson przeprowadził własne śledztwo i opublikował analityczny artykuł na stronie Insider Gaming. Rozmawiał on z niektórymi pracownikami Ubisoft i wskazał kilka głównych powodów, które doprowadziły francuską firmę do trudnej sytuacji.

Co wiadomo

Według pracowników, z którymi rozmawiał Henderson, jednym z głównych czynników, które doprowadziły do drastycznego spadku wydajności zespołu Ubisoft była praca zdalna, spowodowana pandemią COVID-19. Pracując w domu, projektanci gier stracili swoje zwykłe tempo, a komunikacja między sobą znacznie się pogorszyła. Ubisoft planuje zlikwidować pracę zdalną od 2024 roku.

Drugim powodem, dla którego francuski gigant tak często anuluje gry, jest zbyt duża ilość jednoczesnego rozwoju. Nawet 20-tysięczny zespół Ubisoft nie ma wystarczająco dużo czasu i energii, aby wydać wszystkie projekty na czas i w doskonałej jakości. Większość z anulowanych ostatnio gier to prawdopodobnie tytuły z gatunku battle royale, ponieważ Ubisoft chciał podbić ten gatunek i pracownicy donoszą, że w pewnym momencie tworzyli około tuzina takich gier jednocześnie. Ale popularność gatunku stopniowo spada, więc wysiłki deweloperów poszły na marne.

Według Hendersona, Ubisoft często prowadzi tajne testy swoich opracowań i jeśli grupie kontrolnej nie spodobają się projekty, to je anuluje.

Dlaczego to ma znaczenie

Podsumowując wszystkie czynniki, i tak już źle zarządzana firma Ubisoft komplikuje się przez ogromną ilość niepotrzebnego rozwoju, niebotycznie rozdętą kadrę i pracę zdalną. Nie powinniśmy też zapominać o kryzysie gospodarczym.

Jeśli Ubisoftowi uda się szybko zlokalizować wszystkie powyższe powody i zreorganizować firmę - mają szansę pozostać jedną z czołowych firm produkujących gry na świecie. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały już poczynione: nie tak dawno wyszło na jaw, że francuski deweloper zmieni swoje podejście do tworzenia flagowych gier i nie będzie starał się zadowolić wszystkich graczy jednocześnie. Jednym z takich projektów będzie Assassin's Creed Mirage, który powstał na podstawie życzeń fanów starych części franczyzy.