James Webb znalazł odległą mini-neptunę z mgłami i chmurami zaledwie 40 lat świetlnych od Ziemi

Autor: Maksim Panasovskyi | 12.05.2023, 22:44
James Webb znalazł odległą mini-neptunę z mgłami i chmurami zaledwie 40 lat świetlnych od Ziemi

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba nadal pomaga naukowcom badać wszechświat. Nowe badanie mówi, że obserwatorium dostrzegło odległą egzoplanetę pokrytą chmurami i mgłą.

Co wiadomo

James Webb skierował swoje instrumenty w stronę odległego obcego świata o nazwie GJ 1214 b. Jest to mini-Neptun, gazowy karzeł, masywniejszy od naszej planety, ale mniejszy od "prawdziwego" Neptuna.

Badana planeta znajduje się w układzie gwiazd GJ 1214. Znajduje się on 40 lat świetlnych od nas i był już wcześniej badany przez naukowców. W centrum układu znajduje się czerwony karzeł.

Choć naukowcy badali już planetę, niewiele wiedzieli o składzie jej atmosfery. W rozwiązaniu tego problemu pomógł Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Instrumenty obserwatorium były w stanie monitorować temperaturę GJ 1214 b podczas całego okresu orbitalnego, który wynosi mniej niż 40 godzin.

Dowiedziano się, że temperatura spada do 165 stopni Celsjusza w nocy i wzrasta do 279 stopni Celsjusza w ciągu dnia. Ta różnica spowodowana jest dużym stężeniem ciężkich cząsteczek w atmosferze. Na przykład metanu czy wody.

Prawdopodobnie te elementy uformowały się w pewnej odległości od GJ 1214 b, a następnie zaczęły zbliżać się do planety. Przypuszczenie to wynika z faktu, że czerwony karzeł jest ubogi w metan i wodę.

Naukowcy uważają, że GJ 1214 b może reprezentować planetę oceaniczną. Badanie powinno pomóc w badaniu podobnych egzoplanet, które są bardzo powszechne we wszechświecie.

Źródło: NASA