Nowe technologie sztucznej inteligencji zagrażają milionom miejsc pracy w Wielkiej Brytanii - naukowcy

Autor: Bohdan Kaminskyi | 28.03.2024, 23:45
Nowe technologie sztucznej inteligencji zagrażają milionom miejsc pracy w Wielkiej Brytanii - naukowcy
Alex Kotliarskyi/Unsplash

Prawie 8 milionów miejsc pracy w Wielkiej Brytanii może być zagrożonych przez rosnące rozpowszechnienie technologii sztucznej inteligencji generatywnej. Do takiego wniosku doszli analitycy z Institute for Public Policy Research (IPPR).

Co wiadomo

Badanie ostrzega przed ryzykiem "apokalipsy miejsc pracy". Kobiety, młodzi pracownicy i nisko opłacani pracownicy będą najbardziej narażeni na automatyzację.

Według analizy IPPR obejmującej 22 000 zadań roboczych, 11 procent zadań można obecnie zautomatyzować przy użyciu istniejącej technologii AI. Jednak w miarę rozwoju technologii liczba ta może wzrosnąć do 59 procent, wpływając na bardziej złożone, nierutynowe zadania.

W pierwszej kolejności zagrożone będą rutynowe zadania kognitywne, takie jak zarządzanie bazami danych, planowanie i inwentaryzacja, co może spowodować zwolnienie miejsc pracy w sekretariacie, administracji i obsłudze klienta. Druga fala wdrażania sztucznej inteligencji może wpłynąć na lepiej płatne zawody związane z tworzeniem baz danych, copywritingiem i projektowaniem graficznym.

IPPR ostrzega, że w najgorszym przypadku druga fala sztucznej inteligencji może spowodować utratę 7,9 miliona miejsc pracy, kompensując wszelkie wzrosty produktywności przy zerowym wzroście PKB w ciągu trzech do pięciu lat. W najlepszym przypadku pełnej ekspansji siły roboczej wspomaganej przez sztuczną inteligencję, miejsca pracy zostałyby uratowane, a wielkość gospodarki mogłaby wzrosnąć o 4% lub około 92 mld funtów rocznie (116,15 mld USD).

Think tank wzywa rząd, pracodawców i związki zawodowe do podjęcia pilnych działań w celu zapobieżenia "apokalipsie miejsc pracy" i zapewnienia właściwego zarządzania nowymi technologiami sztucznej inteligencji w celu zapewnienia wzrostu gospodarczego i poprawy standardów życia.

Źródło: The Guardian